Worlds '22: upadł ostatni bastion Europy, JD Gaming w półfinale

Nie było niespodzianki w pierwszym ćwierćfinale mistrzostw świata w League of Legends 2022. Najlepsza drużyna z Chin — JD Gaming — nie dała najmniejszych szans mistrzom Europy, Rogue, deklasując ich 3-0. Tym samym JDG awansowali do półfinału, w którym czekają na lepszego z pary T1/Royal Never Give Up.

JD Gaming vs Rogue — 1:0

Rozgrywka rozpoczęła się od bardzo intensywnej walki na górnej alei w czwartej minucie, w której obie drużyny wykonały po jednym zabójstwie. Pierwsza krew trafiła na konto Renektona, dzięki czemu to europejska formacja miała po swojej stronie 500 sztuk złota przewagi. Niedługo później byliśmy świadkami kolejnych ganków na topa, ale tym razem to mistrzowie LPL-a okazali się skuteczniejsi, wychodząc na prowadzenie 2:1. Następnie zespoły wymieniły się neutralnymi obiektami z mapy — podniebny smok trafił na konto Rogue, a Rift Herald JDG. Czternasta minuta to natomiast zabójstwo JD Gaming na midzie oraz kill Łotrzyków na bocie, po którym Chińczycy mieli 1,500 przewagi dzięki zniszczonym płytom opancerzenia.

Dwie minuty później Hope zginął po raz drugi, zostawiając darmowego drake'a ekipie przeciwnej. Dziewiętnasta minuta to z kolei bardzo długa walka na górnej alei wygrana przez RGE, dzięki czemu stan złota w całej rozgrywce został wyrównany. Zaraz potem odbył się teamfight na dolnej rzece, gdzie JD Gaming nie tylko zdobyli smoka, ale również pokonali dwójkę rywali, odzyskując 2,000 sztuk złota przewagi. Chwilę później JDG dorzucili dwa następnie zabójstwa w górnym lesie, a różnica wzrosła do czterech tysięcy. W 27. minucie Malrang skradł trzeciego drake'a, ale w zamian za to Rogue oddali trzy życia oraz Barona. Wraz ze wzmocnieniem mistrzowie LPL-a nie mieli najmniejszego problemu z zakończeniem spotkania już dwie minuty później.

Rogue vs JD Gaming — 0:2

Drugi mecz rozpoczął się od całkowitej dominacji JD Gaming na dolnej alei, gdzie Chińczycy już w czwartej minucie wykonali dwa zabójstwa, uzyskując 1,500 sztuk złota przewagi. W następnych minutach obie ekipy wykonały po jednym zabójstwie w różnych częściach Summoner's Rift, ale oba obiekty neutralne trafiły na konto JDG. Dwunasta minuta to potwierdzenie absolutnej dominacja na dolnej alei w wykonaniu Hope'a i Missinga, a różnica w złocie wzrosła do 3,500. Minutę później błąd popełnił jednak Kanavi, a jego śmierć oznaczała łatwego drake'a dla Łotrzyków.

Dziewiętnasta minuta to wygrana walka na bocie przez mistrzów LPL-a, którzy tym sposobem powiększyli przewagę do sześciu tysięcy i zapewnili sobie drugiego smoka. Z kolei trzy minuty później JD Gaming zgarnęli Nashora, ale oblężenie ze wzmocnieniem okazało się bardzo nieudane — RGE wygrali walkę na topie dwóch za zero, po czym wzięli drugiego drake'a. W dwudziestej dziewiątej minucie JDG pokonali drugiego Barona i tym razem nie popełnili najmniejszego błędy, kończąc starcie minutę później.

Rogue vs JD Gaming — 0:3

Ostatnia rozgrywka rozpoczęła się od absolutnej dominacji europejskiej formacji na dolnej alei, gdzie Comp już w czwartej minucie wykonał podwójne zabójstwo w walce 2 vs 2. Tym sposobem Łotrzyki uzyskały 1,500 sztuk złota przewagi, zgarniając również oceanicznego smoka. Na odpowiedź JD Gaming nie trzeba było długo czekać — Kanavi zgarnął Rift Heralda, a 369 wygrał pojedynek z Odoamne, dzięki czemu już w 11. minucie upadła pierwsza wieża na topie. W następnych minutach Rogue zdołali znaleźć pojedyncze kille, a także górskiego drake'a, dając sobie nadzieję na zwycięstwo.

Dziewiętnasta minuta to teamfight na midzie wygrany przez JDG trzech za jednego, dzięki czemu zespół zgarnął swojego pierwszego smoka. Sześć minut później to jednak Łotrzyki wygrały walkę na midzie dwóch za zero i wzięły trzeciego drake'a, odrabiając znaczną część strat. Najważniejsze okazały się jednak dwa kolejne teamfighty wygrane przez JD Gaming, którzy tym sposobem zapewnili sobie trzeciego smoka, a w 33. minucie wtargnęli do bazy RGE, kończąc całą serię.