Premier League: sporo bramek i nieoczekiwanych wyników, odrodzenie Aston Villi
- Dodał: Rafał Kozieł
- Data publikacji: 23.10.2022, 16:55
W niedzielę wczesnym popołudniem rozegrane zostały cztery spotkania w ramach 13. kolejki piłkarskiej Premier League. Efektownym przełamaniem po zmianie trenera popisali się piłkarze Aston Villi, Leicester zapunktowało po raz trzeci z rzędu, natomiast liderujący Arsenal tylko zremisował z Southampton.
Po ciężkim czasie i zaledwie jednym zwycięstwie w ośmiu ostatnich meczach Aston Villa pożegnała się ze Stevenem Gerardem, którego tymczasowo zastąpił Aaron Danks. Trudno po jednym meczu wyrokować, czy zmiana szkoleniowca przyniosła efekt, bowiem klub z Birmingham bez większych problemów rozbił na własnym boisku Brendford aż 4:0. O ile Matty Cash wciąż ma pewny plac gry, o tyle zwolnienie legendy Liverpoolu niewiele zmienia w kwestii Jana Bednarka. Stoper reprezentacji Polski nawet nie podniósł się z ławki rezerwowych, a wynik osiągnięty przez jego kolegów może oznaczać, że o regularną grę może być trudno.
Bardzo możliwe, że Leicester wraca na zwycięską ścieżkę. „Lisy” nie przegrały trzech kolejnych spotkań, co w tym sezonie zdarzyło im się dopiero po raz pierwszy. Co więcej, o ile remis z Crystal Palace oraz zwycięstwo z Leeds można było traktować w kategorii zadowolenia (głównie morale), to prawdziwa weryfikacja przyszła dziś. Piłkarze Brendana Rodgersa zdawali test na stadionie Wolverhampton i trzeba przyznać, że zdali go na ocenę bardzo dobrą. Cztery bramki strzelone „Wilkom”, czyste konto oraz ucieczka ze strefy spadkowej – niedzielę trzeba uznać za udaną.
Szczęście innych to nieszczęście innych, tak jest w życiu, ale i w sporcie. Wydostanie się Leicester ze strefy spadkowej to nie jest dobra wiadomość dla Leeds. To właśnie „Pawie” znalazły się „pod kreską”, po porażce 2:3 z Fulham na własnym stadionie. Mateusz Klich pojawił się na murawie na ostatni kwadrans, jednak nie zapisał się niczym szczególnym. Pomimo tego, że piłkarze z Elland Road nie mają złej sytuacji kadrowej, w tym momencie są jednym z głównych kandydatów do spadku.
Nieoczekiwanie zakończyło się spotkanie lidera Premier League – Arsenalu. Piłkarze Mikela Artety posiadali optyczną przewagę w wyjazdowym spotkaniu z Southampton. Za minimalizm się jednak płaci – na bramkę Xhaki odpowiedział Armstrong i spotkanie zakończyło się podziałem „oczek”. Piłkarze z Londynu wciąż są na czele tabeli, jednak dystans dzielący „Kanonierów” z Manchesterem City wynosi już tylko dwa punkty.
Wyniki niedzielnych meczów Premier League rozegranych o godzinie 15:00:
Aston Villa – Brendford 4:0
(2’ Bailey, 7’, 14’ (k.) Ings, 59’ Watkins)
Leeds – Fulham 2:3
(20’ Rodrigo, 90+1' Summerville – 26’ Mitrović, 74’ Reid, 84’ Willian)
Southampton – Arsenal 1:1
(65’ Armstrong – 11’ Xhaka)
Wolverhampton – Leicester 0:4
(8’ Tielemans, 19’ Barnes, 66’ Maddison, 80’ Vardy)