Liga Mistrzów: Borussia bezbramkowo zremisowała z City
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 25.10.2022, 23:00
W hitowym spotkaniu wtorkowej rundy gier Ligi Mistrzów Borussia Dortmund podejmowała na Signal Iduna Park Manchester City. Mecz zdecydowanie rozczarował i był jedynym starciem wieczoru, które zakończyło się bezbramkowym remisem po bezbarwnej grze obu drużyn.
Spotkanie od samego początku znajdowało się pod pełną kontrolą przyjezdnych, a piłkarze Borussii mogli liczyć jedynie na grę z kontrataków. Taka sytuacja bardzo im jednak odpowiadała i to właśnie podopieczni Edin Terzicia byli bliżej zdobycia bramki w pierwszej połowie. Pierwszą okazję już w ósmej minucie z rzutu wolnego miał Julian Brandt, ale uderzenie 26-latka nieznacznie minęło prawy słupek bramki. Następnie dwukrotnie na prawym skrzydle pokazał się Karim Adeyemi, ale w 15. minucie próbę Niemca obronił Stefan Ortega, a dziesięć minut później swojej szansy nie wykorzystał Giovanni Reyna, również strzelając wprost w bramkarza. Sytuacja na lewej obronie Manchesteru City wyglądała wręcz tragicznie, a grający tam Joao Cancelo wyglądał na kompletnie zagubionego, co zostało ponownie wykorzystane w 36. minucie. Tym razem Adeyemi dograł idealną piłkę do Youssoufa Moukoko, ale Kameruńczyk w sytuacji sam na sam nieczysto trafił w futbolówkę, posyłając ją daleko od lewego słupka.
Na drugą połowę goście wyszli na murawę bez fatalnego tego wieczoru Cancelo oraz niewidocznego Erlinga Haalanda, co wyraźnie wpłynęło na płynność i spokój w ich akcjach. Zmasowane ataki podopiecznych Pepa Guardioli swój skutek przyniosły już w 57. minucie, gdy faulowany w polu karnym był Riyad Mahrez, a do jedenastki podszedł sam poszkodowany. Jak jednak wszyscy dobrze wiemy, Algierczyk jest jednym z gorszych wykonawców jedenastek, co powtórzyło się i tym razem — Gregor Kobel wyczuł intencje rywala i odbił piłkę do boku, broniąc swój zespół przed utratą gola. Dla Mahreza był to już dziesiąty niewykorzystany karny w 33. próbach. Kilkanaście minut później swoje szanse do zdobycia kluczowej bramki mieli jeszcze Ilkay Gundogan oraz Julian Alvarez, ale ostatecznie wynik starcia nie uległ już zmianie i Borussia Dortmund bezbramkowo zremisowała z Manchesterem City, zapewniając sobie awans z grupy G.
Borussia Dortmund — Manchester City 0:0
Borussia: Kobel — Sule, Hummels, Schlotterbeck — Adeyemi (73' Malen), Bellingham, Can, Hazard (82' Wolf), Reyna (87' Papadopouos) — Brant, Muokoko (82' Modeste)
City: Ortega — Stones, Dias, Ake, Cancelo (46' Akanji) — Mahrez (88' Palmer), Rodri, Gundogan, Foden (81' Grealish) — Haaland (46' Silva), Alvarez
Żółte kartki: 87' Hummels — 7' Cancelo, 31' Alvarez, 58' Gundogan, 72' Akanji
Sędzia: David Massa
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.