NHL: grad bramek i emocję do ostatniej minuty

Zawodnicy Florida Panthers grają w tym sezonie w kratkę. Tym razem jednak udało im się wygrać, pokonując na wyjeździe Anaheim Ducks.

Goście od początku starali się narzucić swoje warunki gry. Przyniosło to efekt po 10 minutach gry, gdy do bramki gospodarzy trafił Verhaeghe.  Na początku drugiej kwarty udało się to prowadzenie podwyższyć po golu Montoura. Ekipa Anaheim nie zamierzała się jednak poddawać. Szybko wzięli się za odrabianie start i już po kilku minutach było 1:2. Nie minęło pół minuty a na tablicy widniał remis. Swoje bramki dla Ducks zdobyli Henrique i Strome. O wszystkim zatem miała zdecydować trzecia kwarta. A lepiej w nią weszli przyjezdni, którzy wyprowadzili dwa szybkie ciosy doprowadzając do stanu 2:4. Autorami goli byli Reinhart i Bennet. W końcówce obie ekipy trafiły jeszcze po razie, jednak nie wpłynęło to na obraz meczu.

Anaheim Ducks - Florida Panthers 3:5 (0:1, 2:1, 1:3)