EBL: King wywiózł zwycięstwo z Gdyni

W gdyńskiej arenie rozpoczęła się 15. kolejka Energa Basket Ligi. Arka przegrała 88:102 z Kingiem Szczecin.

Ostatnia kolejka pierwszej połowy sezonu zasadniczego rozpoczęła się w Gdyni. Suzuki Arka celowała w zmniejszenie dwóch zwycięstw straty do Kinga Szczecina. Zespół z województwa zachodniopomorskiego ostatnio jest w dobrej formie, szczególnie w lidze ENBL. Ostatni mecz PLK rozegrał jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia i pokonał Tauron GTK Gliwice. Arka także w poprzednim spotkaniu triumfowała, przeciwko Anwilowi Włocławek.

Dzięki świetnej skuteczności w rzutach za trzy punkty Arka uzyskała prowadzenie 9:2. Koszykarze Kinga szybko zabrali się do odrabiania strat i po sześciu minutach gry był remis 11:11. Gospodarze ponownie wrócili na sześć oczek przewagi - 20:14. Pierwsza kwarta zakończyła się serią 6:0 szczecinian i remisem 20:20. W pierwszych minutach drugiej części King bardzo szybko odskoczył rywalom. Wszystko dlatego, że Wilki Morskie zaliczyły serial punktowy 14:1 i tym samym miały dwucyfrowy zapas - 34:23. Po dwudziestu minutach zespół ze Szczecina prowadził 50:40, rzucając w drugiej odsłonie 20 oczek.

King zwyciężył również trzecią kwartę - 25:21. Goście wypracowali największą przewagę, która wynosiła 17 punktów. W czwartej części różnica wzrosła jeszcze do dwudziestu punktów. W końcówce Arka zagrała dużo lepiej, czyli we wcześniejszych minutach, ale wystarczyło to jedynie na zniwelowanie strat o niecałą połowę. Podopieczni Krzysztofa Szubargi stracili ostatecznie ponad 100 punktów i mieli dużo słabszą skuteczność z gry od Kinga - 40 do 64 procent. Goście zwyciężyli 102:88. W poniedziałek czeka ich zaległy mecz z Treflem Sopot.

Suzuki Arka Gdynia - King Szczecin 88:102 (20:20, 20:30, 21:25, 27:27)

Arka: Fenner 17, Musić 16, Florence 16, Wade 12, Wołoszyn 12, Hrycaniuk 4, Harris 3, Pajkert 2, Bogucki 0, Janiec 0, Marchewka

King: Kostrzewski 19, Brown 18, Fayne 15, Matczak 11, Meier 11, Cuthbertson 11, Borowski 8, Mazurczak 8, Szymański 1, Żmudżki 0, Rosiński 0.