FIBA Europe Cup: porażka Anwilu

Anwil Włocławek przegrał w wyjazdowym spotkaniu drugiej rundy Europe Cup z Bambergiem. Polska drużyna spadła na 2. miejsce w grupie właśnie za niemieckich rywali.

Polski zespół pomimo prowadzenia w grupowej tabeli oraz ostatniej lokaty ich dzisiejszych rywali wcale nie był faworytem spotkania z Bambergiem. Po dwóch meczach Anwil miał komplet punktów po bardzo wyraźnych zwycięstwach. Z kolei niemiecka ekipa po dwóch zaciętych starciach miała na swoim koncie jedną wygraną i porażkę.

Zawodnicy z Włocławka prezentowali się naprawdę dobrze niemal przez całe spotkanie. Niestety okazało się to niewystarczające. W pierwszej kwarcie obie ekipy spisywały się bardzo dobrze w defensywie, ale minimalnie lepiej zaprezentowali się gospodarze. Po krótkiej przerwie Anwil wyglądał jednak już lepiej. Włocławianie utrzymali wysoki poziom w defensywie i jednocześnie podkręcili swoje tempo w ataku. W efekcie po pierwszej połowie spotkania nasi reprezentanci skromnie prowadzili 37:34. O klęsce polskiej ekipy zaważyła kolejna odsłona spotkania. Początek trzeciej kwarty nie zapowiadał jednak porażki Anwilu. Przyjezdni stracili prowadzenie już w pierwszej akcji drugiej połowy meczu, ale po chwili zanotowali bardzo dobrą serię i prowadzili różnicą nawet siedmiu "oczek". Niestety w tym momencie rozpoczął się naprawdę fatalny okres gry w wykonaniu polskiej ekipy. Bamberg kończył trzecią kwartę serią 15:0. Włocławianie w ostatniej części gry stali więc przed trudnym zadaniem. Dodatkowo ich gra wciąż wyglądała bardzo słabo, W pewnym momencie przewaga rywali wynosiła już 15 punktów. Niemiecka ekipa mogła czuć się już pewna zwycięstwa, ale przyjezdni zebrali się jeszcze do walki. Tym razem to Anwil zagrał fantastyczną serię 11:0 i zdołał dodać nieco emocji w ostatnich akcjach spotkania.

Ostatecznie Anwil nie zdołał jednak dogonić rywali i musiał pogodzić się z porażką 73:69. Polskich fanów niepokoić może fatalna seria z trzeciej kwarty, ale dopatrzeć można się również pozytywów. Gracze z Włocławka walczyli do końca i trzeba powiedzieć, że zareagowali w odpowiedni sposób na niepowodzenie z trzeciej części gry. Po trzech spotkaniach Anwil zajmuje 2. miejsce w grupie i ustępuje jedynie swoim dzisiejszym rywalom.

Bamberg - Anwil Włocławek 73:69 (16:15, 18:22, 20:9, 19:23)

Bamberg: Miller 19, Sengfelder 15, Simmons 8, Chachashvilli 6, Heckmann 5, Reaves 5, Wohlrath 5, Bohacik 4, Young 4, Bell 2

Anwil: Bostic 20, Greene IV 20, Sobin 13, Petrasek 6, Moore 5, Nowakowski 5