Hokej na trawie - MŚ: pierwsze mecze za nami

Hokej na trawie - MŚ: pierwsze mecze za nami

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 13.01.2023, 16:23

Dziś w Indiach rozpoczęły się mistrzostwa świata w hokeju na trawie. W czwartek rozegrano cztery mecze - pierwszą pełną kolejkę w grupie A oraz pierwszy mecz gospodarzy turnieju w grupie D. Niespodzianek nie odnotowaliśmy.

 

Pierwszy mecz był jednostronnym widowiskiem. Trudno się zresztą dziwić, skoro grali wicemistrzowie olimpijscy i brązowi medaliści poprzednich mistrzostw świata z europejskim średniakiem. Francuzi, którzy liczą na dobry wystep na paryskich igrzyskach za półtora roku, otrzymali dziś solidną lekcję hokeja od dobrze dysponowanych Australijczyków. Bramki padały co kilka minut, a to z gry, a to z krótkich rzutów rożnych. Licznik bramek zatrzymał się na ośmiu. Po trzy celne strzały dla zwycięskiej ekipy australijskiej oddali Tom Craig i Jeremy Hayward. Francuzi też stworzyli kilka sytuacji bramkowych, ale byli na bakier ze skutecznością.

 

Niespodziewane kłopoty z nisko notowaną drużyną RPA mieli za to Argentyńczycy. Mistrzowie olimpijscy z 2016 roku zwyciężyli tylko 1:0, dzięki bramce Maico Caselli. Mecz był bardzo wyrównany, drużyna afrykańska miała kilka szans na wyrównanie, zwłaszcza w ostatniej kwarcie. Do sprawienia niespodzianki zabrakło im odrobiny szczęścia i zimnej krwi pod argentyńską bramką. 

 

W trzecim meczu mieliśmy swoiste derby Wielkiej Brytanii, bo zmierzyły się Anglia i Walia. Walijczycy rzadko grają na tak wielkich imprezach, w igrzyskach drużyny te występują pod jedną brytyjską flagą. Faworytami byli oczywiście Anglicy i z roli tej wywiązali się bez zarzutu. Strzelili rywalom pięć bramek, a mogli zdecydowanie więcej. Autorem dwóch trafień był Liam Ansell, w obu przypadkach skutecznie wykorzystywał krótkie rzuty rożne. Walijczycy byli tłem dla dobrze grających rywali, którzy, jak się zdaje, nie pokazali dziś pełni umiejętności. 

 

Gospodarze turnieju, brązowi medaliści igrzysk w Tokio, dla których hokej na trawie jest jedną z narodowych dyscyplin zmierzyli się z Hiszpanią. która należy do szerokiej światowej czołówki, ale w Tokio zajęła ósme miejsce, a w poprzednich mistrzostwach świata nie wyszła nawet z grupy. Oczekiwano więc zdecydowanej wygranej Hindusów. Pierwsze minuty wskazywały, że oczekiwania zostaną spełnione. Pierwsza bramka padła w 12. minucie, jej autorem był Amit Rohidas. Hindusi przeważali i podwyższyli na 2:0 za sprawą Hardika Singha w 26. minucie. Hiszpanie w tym czasie nie mieli wielu szans na bramkę. W drugiej jednak połowie mecz się wyrównał i kolejnych bramek już nie oglądaliśmy. Gospodarze zainkasowali pierwszy komplet punktów, ale swoich kibiców nie zachwycili. 

 

Wyniki

Grupa A

Australia - Francja 8:0 (1:0, 3:0, 3:0, 1:0) bramki: Craigx3, Hayward x3, Wickham, Ogilvie

Argentyna - RPA 1:0 (0:0, 0:0, 1:0, 0:0) bramka: Casella 

Anglia - Walia 5:0 (1:0, 1:0, 2:0, 1:0) bramki: Ansellx2, Park, Roper, Bandurak

 

Grupa D

India - Hiszpania 2:0 (1:0, 1:0, 0:0, 0:0) bramki: Rohidas, H. Singh

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.