Uniwersjada 2023 - biegi narciarskie: Weronika Kaleta i Robert Bugara odpadli w półfinałach sprintu

Weronika Kaleta odpadła w półfinale sprintu stylem dowolnym. Po świetnym występie Polki w kwalifikacjach i ćwierćfinale liczyliśmy na awans naszej biegaczki, co najmniej do finału zawodów. Niestety, Kaleta była bardzo bliska awansu, ale się nie udało. Szansy awansu do biegu medalowego nie wykorzystał również Robert Bugara.

 

Polska biegaczka zakończyła kwalifikacje na drugiej pozycji ze stratą prawie sekundy do Amerykanki Erin Bianco. W kwalifikacjach wystartowała jeszcze Aleksandra Mikołajczyk, ale ona niestety nie zdołała awansować do czołowej "30". Polka ze stratą ponad 24 sekund zajęła 53.miejsce.  Bianco pobiegła w pierwszym ćwierćfinale i pewnie go wygrała. Nasza zawodniczka biegła w czwartym biegu. Rywalkami Polki była Finka Niemela, Amerykanka Anderson, Włoszka Boccardi, Szwajcarka Elmer oraz druga z Amerykanek Mazzoni. Kaleta pewnie wygrała swój bieg, o ponad pół sekundy wyprzedzając Finkę. Niestety, w półfinale nasza biegaczka zajęła dopiero trzecie miejsce w swoim biegu, przegrywając z Finką Niemelą i Niemką Dietze. Czas Polki był  minimalnie gorszy od czasu, który dawał wejście do finału jako tzw."lucky looser".

 

W walce o medale zaprezentowały się trzy reprezentantki Finlandii, Amerykanka, Niemka i Estonka. Nieoczekiwanie faworytka , czyli Erin Bianco zakończyła zawody poza podium. Medale powędrowały do biegaczek z Estonii, Finlandii i Niemiec.

 

 

W kwalifikacjach panów mieliśmy trzech naszych reprezentantów. Robert Bugara zajął ósme miejsce i jako jedyny awansował do fazy ćwierćfinałowej. Michał Skowron z ponad 11 sekundami straty do zwycięzcy, którym nieoczekiwanie był Hiszpan Jaume Pueyo zajął 43.pozycję. Michał Boreczek ze stratą prawie 16 sekund uplasował się na 55.lokacie.

 

Bugara wystąpił w ostatnim, piątym ćwierćfinale. Jego rywalami byli Amerykanin Koch, Ormianin Mikaelyan, kolejny Amerykanin Sweet, Francuz Giachino oraz Kanadyjczyk Maycock. Polak okazał się słabszy jedynie od Willa Kocha i awansował do półfinału. W nim już niestety nie było tak dobrze. Polak zdołał wyprzedzić jedynie Amerykanina Adama Witkowskiego i odpadł z dalszej rywalizacji.

W finale pobiegli zawodnicy z Francji, Norwegii, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Hiszpanii i Finlandii. Złoty medal wywalczył sobie Fin Poikonen, który pewnie o ponad pół sekundy wyprzedził niesamowitego Hiszpana Puevo i o ponad sekundę Francuza Manciniego.