PHL: niedzielne zwycięstwa faworytów

W niedzielę rozegrano trzy mecze 37. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Swoje spotkanie wygrali gospodarze, a zarazem faworyci - GKS Tychy, JKH GKS Jastrzębie i Comarch Cracovia.

Bardzo ciekawie zapowiadał się mecz między sąsiadującymi ze sobą drużynami w tabeli. Piąty JKH GKS Jastrzębie podejmował szóste Marma Ciarko STS Sanok. Dodatkowo, gospodarze przegrali dwa poprzednie spotkania i liczyli na przełamanie złej serii. Już po sześciu minutach JKH GKS prowadził 2:0. Goście z Sanoka szybko zdobyli gola kontaktowego, ale dwa kolejne trafienia należały do jastrzębian. Ostatecznie Tuukka Rajamaki celnym strzałem do pustej bramki ustalił wynik na 5:2. Było to jego drugie trafienie w tym meczu.

Przed własną publicznością wygrały także GKS Tychy oraz Comarch Cracovia. Tyszanie mieli trudną przeprawę z Zagłębiem Sosnowiec. Długo przegrali 1:2, a Jean Dupuy wyrównał dopiero na dziesięć minut przed końcem. Dwie minuty później ważne trafienie na 3:2 zaliczył Bartłomiej Jeziorski. Wynik spotkania na 4:2 dla GKS-u Tychy ustalił do pustej bramki Jouka Juhola. Po dwóch porażkach zwycięstwo zanotowała Cracovia. Zespół z Krakowa pokonał 4:1 KH Energę Toruń i do lidera Unii Oświęcim traci zaledwie punkt.

Wyniki niedzielnych meczów 37. kolejki:

GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 4:2 (1:0, 0:2, 3:0)
JKH GKS Jastrzębie - Marma Ciarko STS Sanok 5:2 (3:1, 1:1, 1:0)
Comarch Cracovia - KH Energa Toruń 4:1 (2:1, 1:0, 1:0)