NHL: Canucks wypunktowało Hurricanes

Niespodziewanej porażki z Vancouver Canucks doznała Carolina Hurricanes. Kanadyjczycy skutecznie odrobili straty z pierwszej tercji, a następnie okazali się lepsi w rzutach karnych.

Carolinie początkowo wszystko szło jak należy, pierwszą tercję Huragany wygrały 2:0 po bramkach Stastny'ego i Martinooka. Canucks kontakt bramkowy załapali dopiero w 38. minucie, kiedy Delię pokonał Bear, wyrównał w trzeciej odsłonie Miller. 58. minuta dała po raz kolejny prowadzenie faworytom, którzy już witali się z gąską, jednak po raz kolejny sprawdziła się zasada, że uważnym trzeba być do ostatnich sekund. Przyjezdni nie poddali się, a ich wytrwałość zaowocowała bramką Boesera na 17 sekund przed końcem meczu. O wygranej zadecydowały karne, wiktorię przyjezdnych dały wygrane pojedynki Kuzmienki i Petterssona. 

Carolina Hurricanes - Vancouver Canucks 3:4k. (2:0, 0:1, 1:2, 0:0d., 1:2k.).

Przykrość nowojorskim kibicom Rangersów sprawili goście z Montrealu, którzy minimalnie pokonali ulubieńców. Całe spotkanie nie obfitowało w gole, wynik w 49. minucie ustalił Caufield.

New York Rangers - Montreal Canadiens 1:2 (0:0, 1:0, 0:1).

Niewiele działo się też na tafli w Winnipeg, ale Odrzutowcy dopisali sobie kolejne zwycięstwo po pokonaniu Kojotów. Wszystkie gole padły w drugiej tercji.

Winnipeg Jets - Arizona Coyotes 2:1 (0:0, 2:1, 0:0).