NHL: udany pościg i zwycięstwo Maple Leafs po dogrywce

Kibice ligi NHL byli dzisiaj świadkami ośmiu kolejnych meczów sezonu zasadniczego. W trzech z nich podstawowy czas nie wystarczył do rozstrzygnięcia spotkania. Toronto Maple Leafs wygrali 5:4 z Florida Panthers.

Czwarty zespół Konferencji Wschodniej, Toronto Maple Leafs liczył na przerwanie krótkiej serii dwóch porażek w starciu z dziesiątą drużyną tabeli - Florida Panthers. Od samego początku na prowadzeniu byli goście z Florydy. Już w drugiej minucie trafił Carter Verhaeghe. Maple Leafs odpowiedzieli po dwóch minutach gry za sprawą Drydena Hunta. Jednak prawie przez całe spotkanie musieli gonić wynik. Pantery prowadziły już 4:2. Na 3:4 na sam koniec drugiej tercji trafił Auston Matthews w przewadze. W trzeciej odsłonie gospodarze nie wykorzystali najpierw rzutu karnego, ale ostatecznie William Nylander doprowadził do remisu. Szwed zapewnił ekipie z Toronto zwycięstwo po świetnej indywidualnej akcji w dogrywce.

Również po dogrywce zakończył się mecz w Chicago. Blackhawks odrobili straty z 1:3 w starciu z Buffalo Sabres, a w dogrywce na wygraną dla gospodarzy trafił Seth Jones. Jeszcze dłużej trwało spotkanie w Arizonie, ale Coyotes doczekali się przerwania serii porażek. Kojoty przegrywały 1:3 z Detroit Red Wings, ale dogonili rywali, przechylając szalę na zwycięstwa na swoją korzyść w rzutach karnych.

Wyniki:

Montreal Canadiens - Winnipeg Jets 4:1 (0:0, 3:1, 1:0)
Philadelphia Flyers - Anaheim Ducks 5:2 (1:0, 2:1, 2:1)
Toronto Maple Leafs - Florida Panthers 5:4 (2:3, 1:1, 1:0, 1:0)
Washington Capitals - Minnesota Wild 2:4 (1:0, 1:3, 0:1)
Nashville Predators - Columbus Blue Jackets 2:1 (0:0, 2:0, 0:1)
Chicago Blackhawks - Buffalo Sabres 4:3 (1:2, 0:1, 2:0, 1:0)
Arizona Coyotes - Detroit Red Wings 4:3 (0:0, 1:1, 2:2, 0:0, 2:0)
Edmonton Oilers - Seattle Kraken 5:2 (1:1, 2:0, 2:1)