Łyżwiarstwo figurowe: Mistrzostwa Polski Juniorów i nowe pary sportowe

W sobotę poznaliśmy nowych mistrzów Polski juniorów w kategorii solistek i solistów. Zawody w Katowicach obfitowały w skrajne emocje: od okrzyków zwycięstwa po łzy i zawiedzione nadzieje. Kibice otrzymali też niespodziankę: prezentację nowych polskich par sportowych!

W kategorii juniorskiej solistów w szranki stanęło siedmiu zawodników. Po czystym programie krótkim prowadził Jakub Lofek z UKŁF Unia w Oświęcimiu. Prawie 8 punktów niżej uplasował się Matwiej Jefimienko z MKS Axel Toruń. Obaj zawodnicy poprawnie wykonali kombinację potrójnego lutza z potrójnym toe-loopem. Trzeci Jakub Rosłaniec z MKS Ochota Warszawa stracił sporo punktów, ponieważ z zaplanowanej kombinacji wykonał tylko jeden skok.

Wyrównana walka trwała w programie dowolnym. Matwiej Jefimienko zniwelował sporą różnicę punktową, prawidłowo wykonując trzy kombinacje skoków. Poza tym wszystkie elementy oprócz zachwianego podwójnego axla zostały ocenione pozytywnie przez panel sędziowski. Jakub Lofek z kolei stracił sporo punktów w elementach skokowych: nie wykonał trzeciej kombinacji, a w trzech skokach brakowało rotacji. Niestety pozostałe czyste skoki, dwa piruety na czwartym poziomie oraz wyższe komponenty nie wystarczyły, by obronić pierwszą pozycję. Niewielką różnicą 1 punktu mistrzem Polski juniorów został Matwiej Jefimienko. Mimo upadku trzecie miejsce utrzymał Jakub Rosłaniec.

Urodzony w Charkowie 16-letni Matwiej wcześniej startował w barwach Ukrainy, a Polskę reprezentuje dopiero od tego sezonu. Wystąpił już w kilku zawodach krajowych, zdobywając złote medale. W mistrzostwach Polski uzyskał rekord życiowy w nocie łącznej: 177,09 punktu.

– Matwiej dzisiaj w programie dowolnym uzyskał w ocenie technicznej 60 punktów. 64 to minimum techniczne do startu na mistrzostwach świata seniorów. W seniorskim programie jeden element więcej, także to minimum byłoby uzyskane. To naprawdę bardzo dobry program technicznie – skomentował trener Matwieja, Mariusz Siudek w wypowiedzi dla Radia Katowice.

Wśród solistek faworytką była obrończyni tytułu z zeszłego roku Noelle Streuli z MUKS Walley Plus-Duo Warszawa. Pierwszą pozycję zapewniła sobie już w programie krótkim, uzyskując przewagę ponad 9 punktów nad koleżanką z tego samego klubu Julią Polniuk. Tuż za nią uplasowała się Weronika Ferlin z UIKŁF Piruette Opole. Wszystkie trzy zawodniczki mogliśmy w tym sezonie oglądać w juniorskiej serii Grand Prix.

W sobotę Noelle pobiła swój rekord życiowy w programie dowolnym i nocie łącznej, zdobywając 162,40 punktu i złoty medal. Niestety nieudany był występ Julii Polniuk, która po trzech upadkach spadła na czwarte miejsce w ogólnej klasyfikacji, tracąc do podium zaledwie 1,76 punktu. Czystym programem z piruetami na najwyższym poziomie srebro zdobyła Weronika Ferlin, a na trzecią pozycję wskoczyła  Aleksandra Janikowska z UIKŁF Piruette Opole.

Noelle Streuli reprezentuje Polskę od sezonu 2021/2022. Wcześniej startowała w barwach Szwajcarii. Jej mama jest Polką, a tata pochodzi ze Szwajcarii, gdzie Noelle trenuje na co dzień. 15-letnia zawodniczka świetnie mówi po polsku. W wywiadzie dla naszego portalu tak komentowała swoje występy w juniorskim cyklu Grand Prix: ­– Czuję, że to bardzo ważne zawody, sama możliwość występowania na nich. Bardzo doceniam możliwość zaprezentowania się, to bardzo piękne. Widzieć najlepszych zawodników na całym świecie. To coś niesamowitego, innego.

Po dekoracji medalowej i zamknięciu Mistrzostw Polski Juniorów kibiców czekała niespodzianka – prezentacja nowych par sportowych! W poprzednich dwóch sezonach z nadzieją patrzyliśmy na seniorską parę Anna Hernik/Michał Woźniak, która wystąpiła nawet na międzynarodowych zawodach Nebelhorn Trophy. Niestety ciężkie warunki treningowe, problemy w dostępie do lodowiska oraz kontuzje zmusiły parę do zakończenia świetnie zapowiadającej się współpracy. W sobotę Michał Woźniak zaprezentował program krótki z nową partnerką Wiktorią Pachą. Pokazali wszystkie obowiązkowe elementy, z których skoki równoległe (podwójny salchow) oraz spirala śmierci były wykonane poprawnie. Udany przejazd po tak krótkiej współpracy daje nadzieje na przyszłość. W kategorii juniorów w programie krótkim wystąpili Julia Mrozek i Szymon Derechowski. Obiecująco wyglądał równoległy podwójny rittberger oraz wyrzucany podwójny lutz.

– Przede wszystkim chcemy się sprawdzić, bo jest to nasz debiut jako para sportowa, i zobaczymy, co nam wyjdzie, co nie wyjdzie i nad czym będziemy musieli pracować na następne zawody – skomentował Szymon Derechowski dla TVP Katowice.

Obie pary trenują w UKŁF Spin Katowice. Mamy nadzieję, że będą mogły liczyć na dobre warunki treningowe i dostęp do lodowiska, co może dać dobre wyniki w przyszłości. Jak widzieliśmy w strefie kiss&cry, na razie humor w juniorsko-seniorskiej drużynie jak najbardziej dopisuje.

Szczegółowe wyniki Mistrzostw Polski można obejrzeć tutaj. A już we środę pierwsze występy polskich reprezentantów na Mistrzostwach Europy w Espoo w Finlandii.