Hokej na trawie - MŚ: Faworyci awansowali i zagrają o medale
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 25.01.2023, 16:52
Dziś poznaliśmy wszystkich półfinalistów tegorocznych mistrzostw świata. Do ekip Australii i Belgii dołączyły drużyny Niemiec i Holandii. Oranje bez problemu awansowali do najlepszej czwórki czempionatu, a Niemcy o ten awans drżeli do samego końca.
Holendrzy w swoim ćwierćfinale zmierzyli się z Koreańczykami. Jeśli ktoś liczył na kolejną niespodziankę ze strony zespołu z Azji to się srogo rozczarował. Faworyci całkowicie zdominowali pretendentów, nie pozostawiając im złudzeń. Na pierwszą bramkę spotkania musieliśmy jednak długo czekać. Dopiero w 27 minucie wynik dla faworytów golem z pola otworzył Koen Bijen. Cztery minuty później, ten sam zawodnik podwyższył wynik, tym razem z rzutu rożnego. Holendrzy grali pewnie, spokojnie i mieli przekonanie, że są faworytem, co przełożyło się na całkowitą kontrolę w spotkaniu. Na kolejne bramki czekaliśmy do 50 minuty. Wtedy to jedynego gola dla Korei zdobył po akcji z pola Seo Inwoo.
Holandia – Korea Południowa 5:1 (27’,31’ Bijen, 36’ Blok, 50’ Van Heijningen, 58’ Beins – 51’ Seo)
W ostatnim ćwierćfinale byliśmy świadkami bardzo zaciętego meczu. Spotkały się w nim ekipy Anglii i Niemiec i patrząc na przeszłe osiągnięcia, minimalnym faworytem meczu byli nasi zachodni sąsiedzi. Jednak, odrobinę niespodziewanie pierwszą połowę spotkania zdominowali rywale. Wyspiarze szybko zdobyli pierwszą bramkę i kontrolowali to, co się dzieje na boisku. Wydawało się, że kolejna bramka dla Anglii jest przysłowiowym gwoździem do trumny. Tak się jednak nie stało. Podopieczni Erica Langnera w końcówce spotkania wyprowadzili morderczą akcję i wykorzystali rzut karny doprowadzając do wyrównania. Ostatecznie o awansie do najlepszej czwórki mistrzostw zadecydowały rzuty karne. W nich Wyspiarze pomylili się dwukrotnie i wypuścili z rąk zdawać by się mogło pewny awans do półfinału.
Niemcy – Anglia 2:2(58’ M.Grambusch, 59’ T.Grambusch – 12’ Wallace, 33’ Ansell)