Jeździectwo– Cavaliada: finał Małej Rundy dla Andriusa Petrovasa
- Dodał: Kinga Marchela
- Data publikacji: 04.02.2023, 21:53
Trzeci dzień Cavaliady w Sopocie nie zawiódł nas pod względem wrażeń. Na Ergo Arenie ponownie mierzyli się skoczkowie, a emocji widzom dostarczyli także powożeniowcy i młodzi zawodnicy rywalizujący w cyklu Cavaliada Future.
Najważniejszym punktem sobotnich zmagań był finał Małej Rundy, w którym poprzeczka zawieszona była na 140 centymetrze. Zaledwie 10 z 45 par poradziło sobie bezbłędnie z pierwszym parkurem i dostało się do rozgrywki. W niej żadnej zrzutki nie odnotowało pięć duetów, z których najszybszym okazał się ten reprezentujący naszych sąsiadów. Litwin Andrius Petrovas pewnie przeprowadził wałacha Linkolns przez parkur, notując czas 39,43 sekundy. O 1,21 sekundy wolniejsza była Natalia Palmowska, która tym razem postawiła na ogiera Lviv PKZ. Podium uzupełnił Marek Wacławik na ogierze Jackpot B (40,69).
Ważną częścią przedostatniego dnia trzeciego etapu cyklu Cavaliada Tour był kolejny etap Halowego Pucharu Polski Powożenia. Aleksander Fularczyk odkuł się po czwartkowej porażce i sięgnął po zwycięstwo z czterema punktami karnymi i czasem 134,57. Zaledwie o 0,12 sekundy wolniejszy od niego był Piotr Mazurek, który także dopuścił się jednego błędu. Na trzecim miejscu zameldował się Krzysztof Szczepaniak (139,68 i 4 pkt).
W porannym konkursie małej rundy triumfowała Lena Kołacka, która bezbłędnie przeprowadziła wałacha Suedwind 9 przez parkur w czasie 58,44 sekundy. Również bezbłędnie, lecz w o 0,39 sekundy wolniej, przeszkody pokonał Jacek Zagor, który startował na siedmioletniej klaczy Annabelle. Tuż za nimi uplasowali się Robert Wilczewski i La Pleasure-Imoo (59,26).
Kinga Marchela
Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.