Biathlon - MŚ: Francuzi ze złotem w sztafecie

Sztafeta Francji okazała się najlepsza w sobotniej rywalizacji w Oberhofie podczas mistrzostw świata. Srebro przypadło Norwegii, a brąz Szwecji. Tym samym swojego szóstego złotego medalu na tych mistrzostwach nie wywalczył Johannes Thinges Boe. 

Ze względu na nadchodzący orkan warunki pogodowe nie były łaskawe biathlonistom. Dopiero dziś z rana potwierdzono, iż sztafety się odbędą. Wiatr jednak miał dużo do powiedzenia w zawodach i można to od razu zauważyć po wynikach strzeleckich poszczególnych reprezentacji. Francuzi od początku zmagań plasowali się w czołówce. Dobre strzelanie, mało doładowań i szybki bieg gwarantowały wysokie miejsce w czołówce. Dopiero na ostatniej zmianie Quentin Fillon Maillet oderwał się od Czecha i samotnie podążał po upragnione złoto. Francuz miał wystarczającą przewagę nad Johannesem Boe, aby na ostatniej prostej triumfować wraz z licznie zgromadzonymi kibicami w Oberhofie.

Norwegom ten bieg nie układał się od początku. Na pierwszej zmianie Christiansen tracił cenne sekundy na strzelnicy, gdyż musiał doładowywać kolejne pociski. Tarjej Boe zaliczył jedną karną rundę, Laegreid również nie obszedł się bez problemów na strzelnicy. Johannes Boe starał się z całych sił odrobić straty do rywali, lecz nie udało się to ze względu na strzelanie. Szalejący i nieprzewidywalny wiatr sprawiał duże problemy nawet najlepszym biathlonistom. Podium uzupełnili Szwedzi, którzy krok po kroczku odrabiali straty, które poniósł na pierwszej zmianie Pep Fempling. Na mecie Sebastian Samuelsson przeciął metę jako trzeci, wyprzedzając fantastycznie spisujących się Czechów. Nasi sąsiedzi za południowej granicy przez większość biegu byli na prowadzeniu, lecz na czwartej zmianie tempa narzucanego przez utytułowanych rywali nie wytrzymał Jakub Marecek. 

Polacy w składzie Andrzej Nędza-Kubiniec, Jan Guńka, Marcin Zawół i Tomasz Jakieła rywalizowali z końcówką stawki oraz próbowali ochronić się przed dubletem. Ta sztuka się im udała i sklasyfikowani zostali na 17. pozycji ze stratą ponad ośmiu minut do Francuzów. Biało-Czerwonym udało się wyprzedzić na mecie Łotyszy oraz Belgów. Nie ukończyli biegu Kazachowie, Japończycy oraz drużyna Mołdawii. 

Wynik sztafety mężczyzn