Bobsleje - PŚ: Lochner już prawie pewny

Johannes Lochner i Georg Fleischhauer wygrali przedostatnie zawody pucharu świata w bobslejowych dwójkach i są niemal pewni końcowego triumfu.

Na ostatni weekend bobslejowego pucharu świata w Siguldzie zaplanowano dwa wyścigi dwójek, bo łotewski tor nie ma homologacji na czwórki. Dziś więc Lochner nie może jeszcze świętować, bo jutro musi wystartować raz jeszcze, ale kryształową kulę może odebrać mu tylko on sam, na przykład nie kończąc rywalizacji. Jeśli tylko do niej dotrze, puchar będzie jego, zwłaszcza, że zawody na Łotwie nie są mocno obsadzone.

Dziś Lochner i Fleischhauer mieli najlepszy pierwszy ślizg, w drugim szybsi od nich byli Maximillian Illman i Joshua Tashe, ale i tak okazali się najlepsi w klasyfikacji łącznej. Młoda niemiecka osada dzięki wygranej w drugim przejeździe przeskoczyła na najniższy stopień podium, wyprzedzając nieznacznie trzecich po pierwszej części rywalizacji Brada Halla i Taylora Lawrence. Brytyjczycy zepsuli drugi ślizg, dali się jeszcze wyprzedzić Łotyszom Emilsowi Cipulisowi i Matissowi Mikinsowi.

Drugie miejsce zajęła osada Francesco Friedrich/Alexander Schueller. Niemieccy dominatorzy ostatnich lat muszą się pogodzić, że w tym sezonie w dwójkach nie będą znów najlepsi. Na pocieszenie zostaje im triumf w czwórkach i świadomość, że lepsi od nich są reprezentacyjni koledzy.

Wyniki