Snooker - Welsh Open: pełna pula dla Roberta Milkinsa
- Dodał: Mateusz Czuchra
- Data publikacji: 19.02.2023, 23:48
Po emocjonującym i pełnym zwrotów akcji finale Welsh Open, Robert Milkins pokonał Shauna Murphy'ego 9:7. Tym samym starszy z Anglików zagwarantował sobie nie tylko czek za triumf w walijskich zawodach, ale także dodatkowe 150 tysięcy funtów za zwycięstwo w Betvictor Series.
Zważając na turniejową drabinkę tegorocznego Welsh Open wiele wskazywało, że w finałowym pojedynku może znaleźć się dwóch Anglików. Typując dwójkę finalistów zapewne wielu upatrywałoby Judda Trumpa i Ronniego O'Sullivana. Rozgrywki potoczyły się na tyle niespodziewanie, że przy stole w decydującym pojedynku stanęli Shaun Murphy oraz Robert Milkins.
Inauguracyjna część rozpoczęła się od wyrównanej walki, gdzie każdy z graczy miał swoje momenty. Ostatecznie to Shaun Murphy zapisał pierwszego frejma, wygrywając wynikiem 61-58. Po chwili faworyt tego spotkania dopisał na swoje konto drugą partię i potwierdził wyśmienitą formę w tym turnieju. W trzeciej rozgrywce nareszcie swój dorobek frejmowy otworzył 46-latek, ale jego zadowolenie nie trwało zbyt długo, bowiem na pierwszą 20-minutową przerwę, to były mistrz świata schodził z dwufrejmowym prowadzeniem.
Po chwili odpoczynku losy meczu się odmieniły, a Milkins zwyciężył trzy frejmy z rzędu, co wysunęło go na prowadzenie w tym pojedynku. Nie podcięło to skrzydeł Murphy'emu, który finalnie doprowadził do remisu na zakończenie sesji, a losy triumfu miała rozstrzygnąć część wieczorna. Nią wyśmienicie zaczął starszy z Synów Albionu, który nie chciał dopuścić swojego rywala do przodownictwa. Być może kluczowa dla całego meczu okazała się 11. rozgrywka. W niej po dogrywce na czarnej lepszy okazał się Milkins, a po chwili wysunął się po raz pierwszy na dwufrejmowe prowadzenie.
W 15. frejmie Murphy zagrał fenomenalnie, zdobywając 114 punktów w jednym podejściu, co było najwyższym brejkiem tego meczu. Niestety, to było za mało, aby odrobić straty, ponieważ chwilę później Milkins ponownie pokazał swoją klasę, wygrywając kolejną partię 72-11 i tym samym kończąc mecz wynikiem 9:7. Był to świetny turniej Milkinsa, który udowodnił, że w snookerze nawet outsider może pokonać faworyta. Anglik ponadto triumfował w Betvictor Series, co spowodowało, że zainkasował dodatkowe 150 tysięcy funtów.
Robert Milkins - Shaun Murphy 9:7 (58-61 (60, 58), 25-62, 67-47, 28-70, 116-7 (66), 68-58 (SM 58), 66-27, 6-111 (68), 71-19 (55), 0-99 (70), 69-62 (RM 62), 72-5, 16-65 (64), 75-0 (64), 0-114 (114), 72-11 (64))