Snooker - Players Championship: świetny występ O'Connora, Allen poza turniejem
- Dodał: Konrad Klusak
- Data publikacji: 20.02.2023, 23:59
Rozpoczęła się rywalizacja snookerzystów w Aldersley Leisure Village w Wolverhampton. Pierwszego dnia zmagań ujrzeliśmy dwa pojedynki, a górą w nich byli Joe O'Connor oraz Ryan Day.
Mark Allen - Joe O'Connor 3:6
W rywalizacji Marka Allena z Joe O'Connorem początek zdecydowanie był bardziej udany dla tego drugiego. 27-latek najpierw nie zostawił złudzeń starszemu koledze w pierwszym frejmie, a później w drugiej i trzeciej partii skradł "rozdanie" popisując się w końcówce każdego perfekcyjną grą.
Allen próbkę swoich umiejętności okazał dopiero w czwartym frejmie. Jego początek jednak w wykonaniu Irlandczyk był fatalny. Rozbicie, które zaprezentował było beznadziejne, ale gdy doszedł do głosu to zakończył partię świetnym 85-punktowym brejkiem. Piąty frejm jednak znów ułożył się pod dyktando Connora, który zakończył partię brejkiem o wartości 66 oczek, ale w kolejnej partii ponownie to Irlandczyk nie pozostawił złudzeń mniej doświadczonemu rywalowi i zgarnął partię z 91 punktami. Finalnie jednak najwyższym brejkiem w meczu popisał się nie Irlandczyk, a Anglik. O'Connor zafundował widzom brejka 132-punktowego i znacznie przybliżył się do awansu. Na ten poczekać jednak musiał do dziewiątego frejma.
Ryan Day - Chris Wakelin 5:2
Bardzo wyrównanie rozpoczęło się spotkanie Walijczyka z innym Anglikiem. Ryan Day zmierzył się z Chrisem Wakelinem, a początek był bardzo wyrównany. Gra "frejm za frejm" trwała do stanu 2:2, a obaj panowie zaznaczyli swoje umiejętności brejkami, Day 88-punktowym w trzeciej partii, a Wakelin 75-punktowym w czwartej.
Kolejne cztery partie to już jednak była pełna dominacja starszego z tych panów. Ryan Day najpierw wykradł partię numer pięć, a następnie dwie skończył z ponad pięćdziesięciopunktowym brejkiem. W ósmym rozdaniu dopiął swego i nie pozostawił złudzeń Wakelinowi awansując do drugiej rundy.
Konrad Klusak
Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.