NHL: O'Reilly z hattrickiem w Buffalo

Znakomite 9 minut gry w pierwszej tercji ustawiło spotkanie Toronto Maple Leafs z Buffalo Sabres. Trzy gole dla zwycięzców zdobył Ryan O'Reilly.

Maple Leafs goszczące w Buffalo zaczęło spotkanie od mocnego uderzenia, jakim były cztery bramki zdobyte w przeciągu dziewięciu minut, między 4., a 13 minutą spotkania, gospodarze pozostawali wtedy bez odpowiedzi na poczynania Kanadyjczyków. Wynik otworzył i podwyższył O'Reilly, jak się potem okazało, to nie było wszystko na co było stać tego hokeistę. Druga tercja to kolejny gol Toronto, na listę strzelców wpisał się Nylander, trzecia odsłona przyniosła przebudzenie Sabres, ale trzy bramki, z których pierwsza padła 46. minucie to za mało, aby odrobić duże straty. Wynik ustalił w 59. minucie O'Reilly, aż pięć asyst zaliczył Mitchell Marner.

Buffalo Sabres - Toronto Maple Leafs 3:6 (0:4, 0:1, 3:1).

Na fali jest obecnie Carolina Hurricanes, która wyrasta na jednego z faworytów do walki o Puchar Stanleya. Tym razem ofiarą Huraganów padło Saint Louis Blues, które pomimo walki tylko raz potrafiło pokonać Andersena, łatwiej sztuka ta udawała się gospodarzom, którzy trafiali cztery razy i zaliczyli czwarte zwycięstwo z rzędu.

Carolina Hurricanes - Saint Louis Blues 4:1 (2:0, 1:1, 1:0).

Karne decydowały o zwycięstwie w Chicago, gdzie porażki doznało Las Vegas Golden Knights. Złotym Rycerzom zwycięstwo wyślizgnęło się z rąk w 60. minucie, kiedy wyrównał Tyler Johnson, ten sam zawodnik wykonał decydującą próbę w serii karnych.

Chicago Blackhawks - Las Vegas Golden Knights 3:2k. (1:1, 0:1, 1:0, 1:0k.).

Pozostałe wyniki:

Tampa Bay Lightning - Anaheim Ducks 6:1,

Washington Capitals - Detroit Red Wings 1:3,

New Jersey Devils - Montreal Canadiens 2:5,

Minnesota Wild - Los Angeles Kings 2:1,

Nashville Predators - Vancouver Canucks 5:4k.,

Edmonton Oilers - Philadelphia Flyers 2:4.