Planica 2023: Polacy w czołówce kwalifikacji w sprincie drużynowym!

Świetne kwalifikacje sprintów drużynowych łyżwą w wykonaniu polskich drużyn. Maciej Staręga i Dominik Bury zajęli w nich czwarte miejsce, z minimalną stratą do drugiej lokaty. Weronika Kaleta i Izabela Marcisz były siódme. Nejlepsze czasy eliminacji uzyskali Norwegowie i Amerykanki.

Według nowych, wprowadzonych w tym sezonie zasad, półfinały sprintów drużynowych zastąpiono indywidualnymi kwalifikacjami. Każdy uczestnik rywalizacji pokonuje jedną pętlę sprinterską, po czym czasy są sumowane z wynikami drugiego zawodnika z pary. Piętnaście duetów z najlepszym rezultatem łącznym uzyskuje awans do biegu finałowego. Finał rozgrywany jest według starej formuły, czyli zawodnicy pokonują trasę naprzemiennie, każdy po trzy razy.

W eliminacjach sprintów drużynowych łyżwą zobaczyliśmy dwa polskie duety – w zmaganiach kobiet reprezentowały nas Weronika Kaleta i Izabela Marcisz, a u panów Maciej Staręga i Dominik Bury. Celem dla obu drużyn był awans do finału, a w nim walka o miejsce w czołowej „ósmece” mistrzostw globu.

W kwalifikacjach kobiet triumfowały Amerykanki Jessie Diggins i Julia Kern z czasem łącznym 6:14.90. Kolejne lokaty zajęły Szwedki Emma Ribom i Jonna Sundling (+1.48) oraz Norweżki Anna Kjersti Kalvaa i Tiril Udnes Weng (+2.11). Polki awansowały do finału z siódmym rezultatem łącznym eliminacji (+20.23), choć trzeba przyznać, że strata do szóstych Szwajcarek (Anja Weber/Nadine Faehndrich) była bardzo wyraźna – prawie 11 sekund. Porównywalne czasy do Biało-Czerwonych osiągnęły sklasyfikowane tuż za nami ekipy z Włoch, Czech, Francji, Kanady oraz Słowenii, i wydaje się, że to z nimi Polki stoczą walkę o miejsce w top 8. Indywidualnie najlepszy wynik w tej fazie zmagań zanotowała mistrzyni świata w sprincie Jonna Sundling (3:05.69). Izabela Marcisz legitymowała się 15. czasem dnia (+9.83), a Weronika Kaleta była 21. (+13.92).

Fantastycznie w eliminacjach mężczyzn spisali się polscy zawodnicy. Zgodnie z przewidywaniami kwalifikacje wygrali Norwegowie – Paal Golberg i Johannes Hoesflot Klaebo (5:21.43), natomiast Biało-Czerwoni uplasowali się w ścisłej czołówce zmagań – na czwartej pozycji. Strata do liderów wyniosła ponad 9 sekund, natomiast do drugich w klasyfikacji Szwedów (Calle Halfvarsson/Edvin Anger) niespełna dwie sekundy. Minimalnie lepszy czas od Biało-Czerwonych uzyskali także reprezentanci Stanów Zjednoczonych James Clinton Schoonmaker i Ben Ogden. Za nami sklasyfikowano Finów (Niilo Moilanen/Joni Maki), Włochów (Francesco De Fabiani/Federico Pellegrino) i Francuzów (Renaud Jay/Richard Jouve). Indywidualnie najlepszy rezultat osiągnął Klaebo (2:39.2) przed Goldbergiem (+2.9). Rewelacyjnie pobiegł Staręga, który uzyskał piąty czas dnia (+4.2), Dominik Bury był 15. (+8.1). W finale jednak zobaczymy całkiem inną rywalizację, bowiem sprinterską pętlę trzeba będzie pokonać trzykrotnie. Nie da się jednak ukryć, że Polacy pokazali bardzo dobrą formę i na decydujący bieg możemy czekać z dużymi nadziejami. Początek finałowej rywalizacji kobiet i mężczyzn od godz. 13:30.

WYNIKI KWALIFIKACJI SPRINTU DRUŻYNOWEGO STYLEM DOWOLNYM KOBIET

WYNIKI KWALIFIKACJI SPRINTU DRUŻYNOWEGO STYLEM DOWOLNYM MĘŻCZYZN