NHL: Pingwiny lepsze niż Lawiny
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 23.03.2023, 07:36
Pittsburgh Penguins dosyć łatwo pokonał Colorado Avalanche i przerwał passę czterech porażek z rzędu.
Pingwiny balansują na granicy awansu do fazy play-off, winne tej sytuacji są m.in. cztery porażki z rzędu w ostatnich spotkaniach tej ekipy. Końcem złej passy okazało się wyjazdowe starcie z Colorado Avalanche, gdzie goście zagrali dobre zawody. Kluczem do zwycięstwa okazała się druga część spotkania, w której Pittsburgh zdecydowanie przeważał na lodzie i potrafił swoją dominację przekuć w zdobycz bramkową trzykrotnie, w tym dwa razy wykorzystując liczebne osłabienie przeciwnika. Avalanche odgryzło się tylko raz, ale w połowie trzeciej tercji po golu Toewsa uzyskało kontakt bramkowy. Ta sytuacja nie speszyła przyjezdnych, do ich konta dołożył się chwilę później Carter, a wynik ustalił już na pustą bramkę Rust. Pittsburgh zajmuje ósme miejsce w tabeli Wschodu, z zaledwie jednym punktem przewagi nad Florida Panthers.
Colorado Avalanche - Pittsburgh Penguins 2:5 (1:3, 1:2).
O pietruszkę grają już hokeiści Arizona Coyotes, Oilers zajmują wysoką pozycję na Zachodzie i raczej nie muszą się bać o swój udział w play-off, ale gracze z Edmontonu musieli się sporo napocić, żeby punkty zostały w Kanadzie. Kojoty nie atakowały może zbyt często, robiły to za to z zabójczą skutecznością, zwłaszcza sztuka ta udawała się Claytonowi Kellerowi, który dwukrotnie umieścił krążek w siatce. W 49. minucie Arizona prowadziła 3:2, na szczęście gospodarzy wyrównał Nugent-Hopkins, w dogrywce zwycięskie trafienie zaliczył Connor McDavid.
Edmonton Oilers - Arizona Coyotes 4:3d. (1:1, 1:1, 1:1, 1:0d.).