Badminton - Polsih Open: niewielu Polaków w drugiej rundzie

Badminton - Polsih Open: niewielu Polaków w drugiej rundzie

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 24.03.2023, 23:57

Ponad 15 godzin trwała w Tarnowie rywalizacja badmintonistów w trzecim dniu Polish Open. W Tarnowie dokończono eliminacje i rozegrano całą pierwszą rundę. W drugiej zobaczymy niestety nielicznych reprezentantów Polski.

 

Przed południem dokończono eliminacje w grach podwójnych. W tych decydujących grach zobaczyliśmy kilka polskich par, ale awans wywalczyli jedynie Miłosz Bochat i Robert Cybulski, pokonując hiszpański duet Francisco Olivares/Jaume Perez. Odpadli natomiast Igor Jasek z Piotrem Tomaszewskim, Robert Cybulski i Kornelia Marczak, Szymon Ślepecki i Kornelia Marczak oraz Aleksandra Radziszewska i Aleksandra Wrońska.

 

Po godzinie 12:00 ruszył właściwy turniej Polish Open. Jak wspominałem wczoraj jest on mocno i licznie obsadzony ze względu na zamknięcie rankingu kwalifikacyjnego do Igrzysk Europejskich, których badmintonowe rozgrywki zaplanowano w tej samej tarnowskiej hali Jaskółka. Polacy mają w igrzyskach zapewnione miejsca startowe w każdej z gier, więc starania o kwalifikację ich niejako nie dotyczą, ale na pewno chcieli się pokazać na trzy miesiące przed imprezą docelową. W grach pojedynczych specjalnie im się to nie udało. Grający z dziką kartą Mateusz Danielak po niezłym, wyrównanym meczu, przegrał z doświadczonym Austriakiem Luką Wraberem. Dominik Kwinta, który miejsce w turnieju głównym wywalczył sobie wczoraj w eliminacjach, przegrał natomiast z innym kwalifikantem, Belgiem Eliasem Bracke. Wiktoria Dąbczyńska, która też miała dziką kartę, przegrała bardzo wyraźnie z zawodniczką z kwalifikacji, Francuzką Anną Tatranową.

 

Lepiej nieco poszło Polakom w grach podwójnych. W dobrym stylu awans do drugiej rundy wywalczyli Szymon Ślepecki i Paweł Śmiłowski, pokonując Francuzów Baptiste Labarthe i Toma Trescarte 21:19 i 21:14. W ich ślady poszli Miłosz Bochat i Robert Cybulski, którzy w trzysetowym boju uporali się z Hindusami Achutaditya Doddavarapu i Venkata Veeramreddy. Zwycięstwo z parą azjatycką jest zazwyczaj wyjątkowo cenne. Odpadli Szymon Stokfisz i Jan Wilczak, pokonani przez Duńczyków Andreasa Sondergaarda i Jespera Tofta. Także z Duńczykami przegrali grający z dziką kartą Jan Wilczak i Julia Stankiewicz. Nasz para nie dała rady Rasmusowi Espersenowi i Amalie Kudsk.

 

Bardzo późnym wieczorem do walki przystąpiły dwa polskie deble kobiece. Paulina Hankiewicz i Magdalena Świerczyńska grały z Hiszpankami Nereą Ivorrą i  Claudią Leal, a Dominika Kwaśnik i Kornelia Marczak ze Szkotkami Lauren Middleton i Eleanor O'Donnell. Te pierwsze do zwycięstwa potrzebowały trzech setów, choc mogły zamknąć sprawę w dwóch. Te drugie były od rywalek zdecydowanie lepsze.

 

Tak więc jutro zobaczymy w boju cztery polskie deble. Na sobotę zaplanowano 2. rundę oraz ćwierćfinały.

 

Piątkowe wyniki

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.