Tenis stołowy - IMP: faworyci nie zawiedli...w większości
- Dodał: Jan Gąszczyk
- Data publikacji: 27.03.2023, 15:25
Wczoraj w Płocku zakończyły się 91.Indywidualne Mistrzostwa Polski w tenisie stołowym. W zawodach rywalizowała cała krajowa czołówka. Rozegrano gry pojedyncze, gry deblowe oraz miksta. Poniżej znajduje się krótkie podsumowanie weekendowych zmagań.
Gra pojedyncza pań
W tej kategorii jedną z największych faworytek była niewątpliwie obrończyni mistrzowskiego tytułu, Katarzyna Węgrzyn(KU AZS UE Wrocław). Najgroźniejszymi rywalkami trzeciej w rankingu krajowym zawodniczki były wyżej od niej notowane, Natalia Bajor(KTS Tarnobrzeg) oraz jej siostra, Anna Węgrzyn(KU AZS UE Wrocław). O ile w dolnej połówce drabinki w najlepszej czwórce znalazły się siostry Węgrzyn, to w górnej części byliśmy świadkami ogromnej niespodzianki. Rozstawiona z numerem pierwszym Bajor przegrała mecz o półfinał z Pauliną Krzysiek(MUKS Start Nadarzyn)0:4. Kolejną półfinalistką została Wiktoria Wróbel(MRKS Gdańsk), która nieoczekiwanie pokonała 4:0 czwartą w rankingu krajowym, Zuzannę Wielgos(Politechnika Rzeszów).
W półfinałach Wróbel wygrała 4:0 z Krzysiek, a Katarzyna pokonała Annę 4:2 po zaciętym pojedynku. W finale Wiktoria Wróbel postawiła się obrończyni tytułu i wygrała dwie partie, ale ostatnie słowo miała aktualna mistrzyni kraju w singlu i to ona sięgnęła po drugi tytuł w karierze.
Katarzyna Węgrzyn – Wiktoria Wróbel 4:2(11:3,11:8,6:11,7:11,11:5,11:7)
Gra pojedyncza panów
W tej konkurencji do głównych faworytów mogliśmy zaliczyć najlepszego polskiego singlistę, Jakuba Dyjasa(Dekorglass Działdowo), jego kolegę klubowego, Macieja Kubika, Marka Badowskiego(Bogoria Grodzisk Mazowiecki) oraz kolejnego reprezentanta klubu z Działdowa, Samuela Kulczyckiego. Z tej czwórki Kulczycki i Dyjas znali smak złota mistrzostw kraju.
W górnej połowie drabinki nie było niespodzianki. W półfinałach zmierzyli się ze sobą Dyjas i Kulczycki. Stosunkowo łatwo(4:1) to spotkanie wygrał lider krajowych tabel i to on awansował do wielkiego finału. W dolnej połowie drabinki o finał bili się Maciej Kubik i Tomasz Lewandowski(UKS Dojlidy Białystok). I tu doszło do niespodzianki, ponieważ szósty w rankingu krajowym Lewandowski pokonał wicelidera krajowego zestawienia 4:2.
Finał to już jednostronne widowisko. W pierwszej partii sensacyjnie triumfował Lewandowski, ale cztery kolejne padły łupem Dyjasa i to on po raz drugi z rzędu został mistrzem kraju w singlu.
Jakub Dyjas – Tomasz Lewandowski 4:1(4:11,11:9,11:5,11:5,11:5)
Gra podwójna pań
Pod nieobecność Natalii Partyki, Katarzyny Grzybowskiej-Franc oraz trzykrotnej deblowej mistrzyni Polski, Natalii Bajor zdecydowanymi faworytkami do tytułu były siostry Węgrzyn. I rzeczywiście zawędrowały one stosunkowo łatwo do wielkiego finału. Ich rywalkami w decydującej rozgrywce była szósta para rankingu krajowego, Roksana Załomska(KU AZS UJD Częstochowa) i Katarzyna Galus(Politechnika Rzeszów). W decydującym meczu obrończynie mistrzowskiego tytułu nie oddały pretendentkom ani jednego seta i pewnie sięgnęły po drugi złoty medal w karierze.
Anna Węgrzyn/Katarzyna Węgrzyn – Roksana Załomska/Katarzyna Galus 3:0(11:8,11:9,11:6)
Gra podwójna panów
Faworytami zmagań były dwa duety wywodzące się z Dekorglassu Działdowo. Mowa oczywiście o Macieju Kubiku i Samuelu Kulczyckim oraz Jakubie Dyjasie i Patryku Lewandowskim. Ci drudzy pewnie zameldowali się w meczu finałowym. Rozczarowali za to liderzy krajowego rankingu, którzy odpadli już w drugiej rundzie. W finale zameldowali się za to Tomasz Lewandowski i Miłosz Redzimski. Dla Lewandowskiego była to szansa na czwarty tytuł mistrza kraju. Finał był jednak dość jednostronną sprawą, mimo iż momentami wydawało się, że duet Redzimski/Lewandowski może wywalczyć przewagę. Ostatecznie po trzeci deblowy tytuł MP sięgnął Dyjas. Dla jego partnera to pierwszy złoty medal krajowego czempionatu.
Jakub Dyjas/Patryk Lewandowski – Tomasz Lewandowski/Miłosz Redzimski 3:0(11:8,11:9,11:6)
Gra mieszana
Na papierze najsilniejsze wydawały się duety Badowski/Bajor i Kulczycki/Węgrzyn. Jak się okazało, gra mieszana jest jedną z najbardziej nieprzewidywalnych konkurencji. Pierwsza para przegrała już w trzeciej rundzie, druga odpadła w ćwierćfinale. Ostatecznie o złoty medal zagrały ze sobą pary Tomasz Kotowski(Energa KTS Toruń) i Zuzanna Wielgos oraz Konrad Kulpa(Energa KTS Toruń) i Natalia Bogdanowicz(Warmia Lidzbark Warmiński). Pierwsze dwie partie finału to była całkowita dominacja duetu Kotowski/Wielgos i wydawało się, że rywale zostaną zgromieni. W trzeciej partii Bogdanowicz i Kulpa powalczyli i zdołali doprowadzić do gry na przewagi, ale lepszego duetu nie byli jednak w stanie pokonać.
Tomasz Kotowski/Zuzanna Wielgos – Konrad Kulpa/Natalia Bogdanowicz 3:0(11:2,11:3,12:10)
Pełne wyniki zawodów tutaj.