Ronde van Vlaanderen kobiet: piąte miejsce Niewiadomej

Lotte Kopecky po raz kolejny wygrała wyścig Ronde van Vlaanderen, Belgijka zwycięstwo zapewniła sobie solowym odjazdem. Znakomite piąte miejsce zajęła Polka Katarzyna Niewiadoma.

Kolarki miały w niedzielę do przejechania 156 kilometrów zmagań, których start i meta umiejscowione były w Oudenaarde. Trasa upstrzona była licznymi, kategoryzowanymi jako premie górskie podjazdami. Dużą część nawierzchni stanowił trudny dla szosowców bruk.

Najważniejszą ucieczką zawodów był odjazd Australijki Ally Wollaston, która swoich sił spróbowała 90 kilometrów przed metą, w okolicach Wolvenbergu. Zawodniczce udało się wypracować około 45 sekund przewagi, za nią jechała topniejąca na skutek trudów zmagań główna grupa. Około 60 kilometrów przed metą mocniej na pedały nacisnęły Elise Chabbey i Elinor Barker, które szybko dogoniły samotną Wollaston. 

Nowe otwarcie nastąpiło 45 kilometrów przed końcową kreską, kiedy szpica została wchłonięta przed peleton w okolicach krótkiego, acz morderczego Koppenbergu. Wtedy też mocniejsze tempo podały kolarki SD-Worx. Stromizna pokonała wiele zawodniczek, które zamiast jechać, zaczęły biec z rowerami, wtedy też wyodrębniła się czwórka składzie Marlen Reusser, Silvia Persico, Lotte Kopecky i Lorena Wiebes, które odtąd stanowiły czoło wyścigu. Kwartet nie mógł być jednak pewny swego, bo za ich plecami o zniwelowanie przewagi walczył pościg, w którym jedną z aktywniejszych kolarek była Kasia Niewiadoma. Tempa odjazdu zaczęły ponadto nie wytrzymywać Wiebes i Reusser, ale głównej grupie nie dane było dogonić Kopecky, która zabłysnęła podczas podjazdu pod Oude Kwaremont. To tutaj Belgijka rzuciła wszystkie siły, zostawiła w tyle Włoszkę Persico i samotnie pomknęła do mety, reszcie pozostała walka tylko o drugie miejsce. Początkowo o podium zmagała się ze sobą czwórka, a potem siódemka kolarek, które miejsca podzieliły między sobą ostrym finiszem, najlepsza z tej grupki była Holenderka Vollering, trzecia dojechała Włoszka Longo - Borghini, Niewiadoma uplasowała się na piątej lokacie, co jest jej najlepszym w karierze wynikiem w Ronde van Vlaanderen.