TAURON Liga: złoty set zadecydował, dziewiąte miejsce dla Radomki

MOYA Radomka Lotnisko Radom dziewiątą drużyną TAURON Ligi w sezonie 2022/2023. Losy tej rywalizacji rozstrzygnął dopiero złoty set, bo UNI Opole zdołało zwyciężyć drugie spotkanie 3:1. Decydująca partia jednak należała do Radomki, która triumfowała 15:13.

Radomka po zwycięstwie 3:1 w pierwszym spotkaniu z UNI Opole była bardzo bliska zakończenia sezonu na dziewiątej pozycji. Do tego podopieczne Błażeja Krzyształowicza potrzebowały tylko dwóch zwycięskich setów. Z kolei opolanki musiały wygrać spotkanie za pełną pulę, a potem jeszcze złotego seta.

Premierową odsłonę siatkarki UNI rozpoczęły od dwupunktowego prowadzenia. Radomianki włączyły się do gry, ale gospodynie pielęgnowały wypracowaną przewagę i po ataku Kingi Stronias z przechodzącej piłki powiększyły ją do trzech „oczek” - 10:7. Z biegiem seta opolanki grały coraz pewniej, a przyjezdne miały problemy ze skończeniem swoich akcji. Radomka mimo solidnego przyjęcia nie radziła sobie w ofensywie, gdzie kłopoty ze skutecznością miały Małgorzata Jasek i Natalia Murek. Dużo lepiej w tym elemencie spisywały się gospodynie, które raz po raz dokładały do swojego dorobku kolejne punkty, prowadząc już 19:11 po uderzeniu Kingi Stronias z lewej flanki. Opolanki do końca dyktowały warunki gry, a ich pewne zwycięstwo przypieczętował atak Lany Conceicao.

Podrażnione radomianki mocno rozpoczęły kolejną odsłonę, prowadząc już 4:1 po ataku Margarity Stepanenko, która zastąpiła na boisku Małgorzatę Jasek. Tę stratę gospodynie zdołały zniwelować, doprowadzając do remisu po punktowej zagrywce Vivian Pellegrino. Radomka jednak szybko ponowiła swój atak. Bardzo dobrą zmianę dała Stepanenko, która przodowała w ofensywie, z kolei opolanki nie pomagały sobie błędami własnymi - 7:11. Podopieczne Nicoli Vettoriego jeszcze próbowały odmienić losy tej odsłony, jednak przyjezdne utrzymywały wypracowaną przewagę, którą jeszcze powiększyły w końcówce. Radomianki pewnie kończyły dłuższe wymiany i cieszyły się z wygranego seta po ataku Samary z lewego skrzydła - 18:25.

Początek trzeciej partii nie należał do najbardziej fascynujących. Punktowo obie drużyny szły ramię w ramię, lecz w ich szeregach pojawiało się sporo błędów. Jako pierwsze swoją grę ustabilizowały opolanki, które przy świetnych zagrywkach Marty Orzyłowskiej zbudowały sobie kilkupunktową przewagę - 11:7. Radomianki miały coraz większe problemy z przyjęciem i nie popisywały się również w ofensywie. Gospodynie natomiast świetnie pracowały nie tylko w polu serwisowym, ale również w obronie, gdzie bardzo trudne piłki wyciągała Adrianna Adamek. UNI stopniowo powiększało swoją przewagę, która po kolejnej świetnej serii zagrywek Orzyłowskiej wynosiła już siedem „oczek” - 21:14. Opolanki ze spokojem dowiozły korzystny dla siebie wynik do samego końca, a zwycięski punkt zdobyła bardzo dobrze dysponowana dziś Lana Conceicao.

Czwartego seta opolanki rozpoczęły od dobrej dyspozycji w ofensywie. Gospodynie jednak udane ataki przeplatały z zepsutymi zagrywkami i długo mogliśmy oglądać rywalizację punkt za punkt. Obie ekipy wymieniały się na prowadzeniu, lecz to Radomka jako pierwsza zdołała wypracować sobie wyższą niż jedno „oczko” przewagę, prowadząc 13:10 po skutecznym bloku Stepanenko na Stronias. Gospodynie dość szybko odrobiły straty, ale świetne ataki Stepanenko i Samary ponownie dały ekipie z Radomia dwupunktowe prowadzenie. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza jeszcze powiększyły swoją przewagę do trzech „oczek” i były bardzo blisko zwycięstwa w całej dwumeczowej rywalizacji - 16:19. Opolanki jednak nie złożyły broni. Ważne piłki kończyła Oliwia Sieradzka, a na zagrywce brylowała Vivian Pellegrino. Po asie serwisowym środkowej UNI odwróciło wynik i chwilę potem cieszyło się zarówno z wygranej w meczu, jak i doprowadzenia do złotego seta - 26:24.

Opolanki wygrały spotkanie, ale rywalizacja o dziewiąte miejsce wciąż trwała. W decydującej partii na prowadzenie szybko wyszły radomianki, popisując się na dzień dobry punktowym blokiem. Niewielka przewaga jednak w mgnieniu oka została zniwelowana przez gospodynie. Przez chwilę mogliśmy oglądać ciekawe wymiany w wykonaniu obu ekip, jednak Radomka po raz kolejny przystąpiła do ataku przy zagrywkach Madison Bugg. Rozgrywająca nie zwalniała ręki w polu serwisowym, a Samara w ofensywie i po jej uderzeniu tablica wyników pokazała 11:6 dla gości. Mimo wysokiej przewagi Radomki w końcówce emocji nie brakowało, a świetna seria w wykonaniu opolanek pozwoliła UNI wyrównać wynik - 12:12. Gra rozpoczęła się na nowo, jednak radomianki prowadzenia nie oddały, a punkt na wagę dziewiątego miejsca zdobyła Natalia Murek.

UNI Opole - MOYA Radomka Lotnisko Radom 3:1 (25:15, 18:25, 25:16, 26:24), złoty set: 13:15
UNI Opole: Krajduba, Makarowska-Kulej, Orzyłowska, Pellegrino, Conceicao, Stronias, Adamek (L) oraz Senica, Janicka, Sieradzka
Radomka: Jasek, Bugg, Łukasik, Świrad, Murek, Samara, Strasz (L) oraz Zaborowska, Stepanenko, Moskwa, Braga, Adamek (L)

MVP: Margarita Stepanenko