Giro d'Italia: znakomity dzień Healy'ego

Ben Healy w znakomitym stylu wygrał ósmy etap tegorocznego Giro d'Italia. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Andreas Leknessund.

Ósmego dnia rywalizacji na kolarzy czekał pagórkowaty etap z Terni do Fossombrone. Na 207-kilometrowej trasie organizatorzy usytuowali trzy premie górskie, dwa razy pod I Cappuccini (2,8 km; 7,8%) oraz Monte delle Cesane (7,8 km; 6,6%). Przed startem z wyścigu wycofał się Filippo Ganna (INEOS Grenadiers), który otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa.

Ucieczka dnia bardzo długo się formowała, a ostatecznie znaleźli się w niej: Derek Gee (Israel - Premier Tech), Francois Bidard (Cofidis), Mattia Bais (EOLO-Kometa), Oscar Riesebeek (Alpecin-Deceuninck), Valentin Paret-Peintre (AG2R Citroen Team), Warren Barguil (Team Arkea Samsic), Alessandro Tonelli (Green Project-Bardiani CSF-Faizane), Filippo Zana (Team Jayco AlUla), Carlos Verona (Movistar), Ben Healy (EF Education-EasyPost), Toms Skujins (Trek-Segafredo), Samuele Battistella (Astana Qazaqstan Team) oraz Alessandro Iacchi (Team Corratec-Selle Italia). Kolarzom jeszcze przed najtrudniejszymi fragmentami etapu udało się uzyskać około pięć minut zapasu nad peletonem. 

Przy końcówce pierwszej wspinaczki pod I Cappuccini na atak zdecydował się Ben Healy. Na akcje Irlandczyka nikt nie zdołał odpowiedzieć i ten ruszył samotnie przed siebie. Później Healy systematycznie powiększał przewagę i na szczycie Monte delle Cesane jego zapas wynosił już prawie dwie minuty nad Baisem, Gee, Zaną, Barguilem i Veroną, którzy odłączyli się od reszty ucieczki.

Podczas drugiego pokonywania I Cappuccini z grupy liderów zaatakował Lennard Kaemna (BORA-Hansgrohe), a na jego akcję odpowiedzieli Primoż Roglić (Jumbo-Visma) oraz Andreas Leknessund (Team DSM). Następnie Roglić zostawił za sobą Kaemnę oraz Leknessunda i przez chwilę jechał samotnie. Tylko przez chwilę, ponieważ dołączyli do niego Tao Geoghegan Hart (INEOS Grenadiers) i Geraint Thomas (INEOS Grenadiers). 

Ostatecznie cały etap padł łupem Bena Healy'ego. Ponad dwie minuty stracił do niego drugi, Derek Gee oraz trzeci Filippo Zana. Roglić, Hart i Thomas nadrobili 14 sekund nad Remco Evenepoelem (Soudal Quick-Step) oraz resztą kolarzy liczących się w klasyfikacji generalnej. Lekkie straty poniósł Andreas Leknessund, ale Norwegowi udało się utrzymać pozycję lidera wyścigu.