Kraków 2023 - tenis stołowy: same porażki pierwszego dnia
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 23.06.2023, 23:19
Pierwszy dzień rywalizacji tenisistów stołowych w ramach Igrzysk Europejskich nie był udany dla reprezentantów naszego kraju. Cztery razy podchodzili Polacy do stołu w Hutnik Arena i cztery razy odchodzili od niego pokonani.
Zaczęło się od meczu 1. rundy miksta. To jedyna konkurencja, w której zwycięstwo daje przepustkę na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Tym bardziej liczyliśmy na naszą młodą parę. Samuel Kulczycki i Katarzyna Węgrzyn zmierzyli się z Nandorem Ecseki i Dorą Madarasz z Węgier. Rywale byli faworytami spotkania i zaczęli jak na faworytów przystało, od dwóch wygranych setów - do 5 i do 6. Dopiero wtedy nasz duet otrząsnął się z przewagi rywali i dzięki świetnej grze doprowadził do remisu dzięki partiom wygranym do 7 i do 9. Niestety w decydującej partii lepsi okazali się znowu Węgrzy, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału.
W drugiej części dnia rywalizowano w grach pojedynczych, ale i tu nie mieliśmy powodów do radości. Milosz Redzimski, będący wciąż jeszcze juniorem, zmierzył się z doświadczonym, choć niezbyt mocnym Włochem Niagolem Stoyanowem. Lepiej mecz zaczął rywal, wygrywając pierwsze dwa sety. Redzimski zdołał odrobić nieco strat, wygrał trzeciego, a potem piątego seta, ale do zwycięstwa zabrakło doświadczenia i wciąż jeszcze chyba umiejętności.
Zawiódł Jakub Dyjas. Jeszcze niedawno czołowy gracz europejski dziś przegrał ze Słoweńcem Deni Kozulem, którego do grona tuzów tenisa stołowego trudno zaliczyć. Zaczęło się dobrze, od dwóch wygranych przez Polaka setów, ale potem było zdecydowanie gorzej. Kozul wygrał trzy sety z rzędu i znalazł się blisko kolejnej rundy. Dyjas zdołał jeszcze doprowadzić do remisu po 3, ale w decydującej partii przegrał do 5.
Jako ostatnia z Polaków zaprezentowała się Katarzyna Węgrzyn. Nasza młoda reprezentantka ambitnie zagrała z mającą azjatyckie korzenie Hiszpanką Sofią Xuan Zhang Xu, do zwycięstwa zabrakło jej bardzo niewiele, dosłownie łutu szczęścia, odrobiny koncentracji. Po czterech partiach mieliśmy remis, po kolejnej powinno być 3:2 dla Węgrzyn, ale młoda tenisistka nie wykorzystała piłki setowwej. Nie wykorzystała też piki meczowej w siódmej partii i obie przegrała 11:13. Niestety oznaczało to odpadnięcie z turnieju.
Samuel Kulczycki/Katarzyna Węgrzyn - Nandor Ecseki/Dora Madarasz 2:3 (-5, -6, 7, 9, -7)
Milosz Redzimski - Niagol Stoyanov 2:4 (-9, -6, 8, -8, 6, -5)
Jakub Dyjas - Deni Kozul 3:4 (, 8, 4, -7, -8, -9, 7, -5)
Katarzyna Węgrzyn - Sofia Xuan Zhang Xu 3:4 (7, -8, -7, 1, -11, 4, -11)
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.