Piłka wodna - el. ME: Litwa pokonana!

Piłka wodna - el. ME: Litwa pokonana!

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 24.06.2023, 20:17

Polscy waterpoliści wygrali 8:7 z Litwą w drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy 2024, który rozgrywany jest w Amersfoort. Nasz zespół wciąż ma szanse na awans na turniej finałowy zaplanowany na styczeń w Izraelu.

 

Na mistrzostwa w Izraelu awans wywalczyły już Chorwacja, Węgry, Hiszpania, Włochy, Grecja, Francja, Czarnogóra Gruzja oraz gospodarz Izrael. W tym tygodniu rozgrywane są cztery turnieje kwalifikacyjne, z których awans wywalczą zwycięzcy oraz trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc. Polacy trafili do grupy z Holandią, Litwą i Portugalią. Wczoraj Polacy przegrali wysoko z faworyzowaną Holandią.

 

Dziś walczyli o podtrzymanie nadziei z Litwą. Wynik otworzyli Litwini, a dokładnie Bakulo, ale w pierwszej kwarcie dzięki bramkom Piotra Michalskiego Polacy najpierw wyrównali, a potem wyszli na prowadzenie. W drugiej części gry jedyną bramkę zdobył Bartłomiej Kowalewski i w połowie meczu prowadziliśmy 3:1. Niestety trzecią kwartę zdominowali Litwini. Do polskiej bramki trafiali dwukrotnie Jonkus a po razie Vitkauskas i Bakulo. Nasz zespół odpowiedział tylko bramką Michała Diakonowa. Litwini przed ostatnią kwartą prowadzili zatem 5:4.

 

W pierwszych trzech minutach decydującej części meczu dwukrotnie trafił Patryk Cebo i Polacy wrócili na prowadzenie. Nie na długo, bo po chwili mieliśmy wyrównanie dał Litwinom Blazevic. Nasz zespół znów jednak odpowiedział dwoma bramkami (Michalski i Diakonow). W ostatnich minutach bramkę kontaktową rzucił Jonkus, ale do remisu Litwinom nie udało się doprowadzić.

 

W drugim meczu Holandia wygrała 19:9 z Portugalią i tylko katastrofa (to znaczy przegrana z Litwą i to wysoka) może odebrać jej grupowe zwycięstwo. My jutro musimy pokonać Portugalczyków by zająć drugie miejsce i liczyć się w statystycznej rywalizacji o awans z drugiej lokaty.

 

Polska - Litwa 8:7 (2:1 1:0, 1:4, 4:2)

Portugalia - Holandia 9:19 (1:2, 2:4, 3:7, 3:6)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.