Piłka wodna - MŚ: w półfinałach panów powtórka z Tokio
Voltmetro/Wikimedia Commons

Piłka wodna - MŚ: w półfinałach panów powtórka z Tokio

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 25.07.2023, 18:13

Niebywałych emocji dostarczyły dzisiejsze ćwierćfinały mistrzostw świata w piłce wodnej mężczyzn. Wszystkie cztery gry zakończyły się różnicą jednej bramki, w jednym przypadku do rozstrzygnięcia potrzeba było rzutów karnych. Skład półfinałów jest identyczny, jak na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

 

Jako pierwsi do gry przystąpili Grecy i Czarnogórcy. Wicemistrzowie olimpijscy i brązowi medaliści mistrzostw świata trzeci rok z rządu awansowali do półfinału światowej imprezy, ale zwycięstwo przyszło im z ogromnym trudem. Po dwóch kwartach co prawda prowadzili dwoma bramkami, ale rywale w trzeciej zdołali wyrównać. W decydującej kwarcie Grecy rzucili o jedną bramkę więcej, wygrywając ostatecznie 10:9.

 

Rzutów karnych trzeba było do rozstrzygnięcia rywalizacji Serbii z Włochami. W każdej z czterech części meczu mistrzów olimpijskich z wicemistrzami świata padał wynik nierozstrzygnięty, żadnej z drużyn nie udało się w ciągu całego meczu osiągnąć przewagi większej niż jedna bramka. I tak w regulaminowym czasie mieliśmy wynik 11:11. Rzuty karne lepiej wykonywali Serbowie i to oni zagrają w półfinale mistrzostw.

 

Niespodziewanie wyrównany był mecz Węgrów z USA. Tu spodziewaliśmy się raczej przewagi brązowych medalistów olimpijskich, ale Amerykanie nie tylko nie dali się stłamsić, ale byli bliscy sprawienia niespodzianki. Co prawda po dwóch kwartach faworyci prowadzili 7:5, a po trzech nawet 10:7, ale drużyna z Ameryki niemal doprowadziła w końcówce do remisu, zabrakło odrobiny szczęścia i czasu.

 

Również w ostatnim z ćwierćfinałów nie spodziewaliśmy się tak wyrównanej gry. Wszak Hiszpanie to obrońcy tytułu, a Francuzi nigdy nie grali w półfinale światowej imprezy. To może się zmienić już za rok, w czasie igrzysk w Paryżu, bo dziś z faworyzowanymi Hiszpanami prowadzili nawet 4:2 po dwóch kwartach i tylko braku zimnej głowy i doświadczenia w meczach o taką stawkę zawdzięczają przegraną jedną bramką.

 

Dziś rozegrano też mecze o dalsze lokaty w mistrzostwach. W "półfinałach 9-12" Chorwacja pokonała Kanadę 13:5, a Australia wygrała jedną bramką z Japonią. Lokatę 13. w klasyfikacji końcowej zwycięstwem 11:7 z Kazachstanem zapewnili sobie Kazachowie. Miejsce 15. przypadło w udziale Chińczykom po wysokiej wygranej z RPA.

 

Ćwierćfinały:

Grecja - Czarnogóra 10:9 (2:1, 4:3, 1:3, 3:2)

Włochy - Serbia 14:15 (3:3, 2:2, 4:4, 2:2, karne 3:4)

Węgry - USA 13:12 (4:4, 3:1, 3:2, 3:5)

Hiszpania - Francja 7:6 (1:2, 1:2, 2:1, 3:1)

 

Zestawienie półfinałów: Grecja - Serbia; Węgry - Hiszpania

 

O miejsca 9-12:

Kanada - Chorwacja 5:13 (2:3, 1:3, 1:5, 1:2)
Australia - Japonia 16:15 (5:3, 4:7, 4:3, 3:2)

 

O miejsce 13:

Kazachstan - Argentyna 7:11 (1:5, 1:1, 3:3, 2:2)

 

O miejsce 15:

Chiny - RPA 16:8 (3:2, 4:2, 4:1, 5:3)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.