Snooker - European Masters: angielski finał w niedzielę
- Dodał: Radosław Kępys
- Data publikacji: 27.08.2023, 00:31
Judd Trump i Barry Hawkins zagrają w niedzielę w niemieckiej Norymberdze o tytuł rankingowy w turnieju European Masters. Sobotnie półfinały wymienieni snookerzyści wygrywali po zaciętych bataliach – Trump z Johnem Higginsem, a Hawkins z Markiem Selbym.
Pierwszy turniej rankingowy w sezonie przyniósł nam świetną formę kilku zawodników z czołówki światowej – z tonu nie spuścił wicemistrz świata Mark Selby, do tego w półfinale zameldowali się John Higgins i Judd Trump. Najmniej utytułowany z nich wszystkich jest Barry Hawkins, ale i on końcem zeszłego sezonu wydawał się wracać do świetnej formy. W meczach o finał European Masters najpierw w klasyku Higgins zagrał z Trumpem, a później Selby z Hawkinsem.
W pierwszym półfinale widzieliśmy maksymalną liczbę jedenastu partii. Początkowo ani przez chwilę się na to nie zanosiło. Higgins zaczął na świetnym poziomie. W pierwszych trzech partiach wbił brejki 59, 50 i 70, a przez ten czas Trump zaliczył tylko 45 oczek. W partii przed przerwą Anglik wreszcie wygrał – i to 111-punktowym brejkiem. Po powrocie do stołu poszedł za ciosem. Brejk 93 zmniejszył straty, ale wtedy obaj zawodnicy już byli mocno rozkręceni, bo Higgins podejściem 114-punktowym odpowiedział na 4:2. Kolejne dwa frejmy przebiegały pod dyktando „The Ace’a”, który wreszcie doprowadził do remisu. Przy 4:4 najpierw Higgins znowu wyszedł na prowadzenie brejkiem 80, ale jego rywal nie dość, że doprowadził do remisu, to zakończył spotkanie brejkiem 73 i wygraną 6:5.
Judd Trump – John Higgins 6:5 (6-70 (59), 39-51, 0-70 (70), 111-16 (111), 97-10 (93), 13-114 (114), 88-19, 93-31 (56), 1-114 (54, 60), 80-0, 80-8 (73)
W drugim pojedynku długo zanosiło się na 11 frejmów, ale miał on inny przebieg, bo właściwie ani na chwilę żaden z zawodników nie osiągnął wysokiej przewagi. Mecz zaczął się od 134-punktowego brejka Selby’ego, ale wicemistrz świata dostał ripostę w wysokości 106 oczek. Później panowie lekko spuścili z tonu. W takiej samej konfiguracji jak wcześniej obaj wygrali frejmy przed przerwą brejkami 50+, ale setek do przerwy już nie było. Piątą partię brejkiem 61 znowu wygrał Selby, ale wtedy nastąpił przełom. Po raz pierwszy w meczu dwie partie z rzędu wygrał jeden zawodnik. Podejścia 92 i 70 dały prowadzenie 4:3. Selby brejkiem 94 wyrównał. Brzemienna w skutki dla tego spokania była niesamowita partia 9. Bardziej utytułowany Selby zrobił brejka 59 i wyraźnie prowadził, ale odpowiedź „Hawka” w wysokości 66 punktów pozwoliła wygrać mu frejma… jednym punktem. Przy 5:4 Hawkins potwierdził prowadzenie podejściem 73-punktowym i to on w finale w niedzielę zmierzy się z Trumpem.
Barry Hawkins – Mark Selby 6:4 (0-134 (134), 106-0 (106), 21-107 (52), 77-43 (63), 25-66 (61), 96-1 (92), 98-8 (70), 0-94 (94), 66-65 (59 MS, 66 BH), 79-40 (73)
Radosław Kępys
Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.