US Open: porażka Hurkacza z Draperem

Hubert Hurkacz przegrał 2:6, 4:6, 5:7 z Jackiem Draperem w drugiej rundzie US Open. Wynik oddaje słabą postawę Polaka, który wyglądał na tenisistę, będącego nie w pełni sił.

US Open nie był nigdy ulubionym turniejem Huberta Hurkacza, który co roku przegrywał w Nowym Jorku w drugiej rundzie. Tegoroczną edycję rozpoczął od starcia z Marc-Andreą Hueslerem. W meczu ze Szwajcarem wrocławianin wyszedł ze sporych opresji i od stanu 0:2 w setach wygrał spotkanie. W drugiej rundzie rywalem Hurkacza był Jack Draper. 

Spotkanie z Brytyjczykiem Polak rozpoczął najgorzej jak mógł. W pierwszym gemie wrocławianin stracił serwis. Wersja Hurkacza ze spotkania z Draperem była jego najgorszą. 26-latek popełniał mnóstwo niewymuszonych błędów, także tych z forhendu. Praktycznie nie pomagał sobie serwisem. W piątym gemie ponownie rozstawiony gracz stracił podanie. Po 35. minutach Brytyjczyk zakończył seta 6:2.

Druga odsłona zaczęła się identycznie. Polak grał fatalnie i w pierwszym, a także piątym gemie przegrał własnego gema serwisowego. Draper wyciągnął pomocną dłoń w ósmym gemie, gdzie popełnił dwa podwójne błędy serwisowe i stracił część przewagi. Ostatecznie domknął drugą partię 6:4. Trzeci set okazał się ostatnim. Wrocławianin lepiej serwował, a w trudnych momentach był na tyle skuteczny, że dopisywał wygrane gemy serwisowe. Po drodze wrocławianin poprosił o przerwę medyczną. Hurkacz nie poddawał się i mimo wyraźnych problemów zdrowotnych grał dalej. Kryzys przyszedł w jedenastym gemie, gdy chcąc atakować, popełnił kilka błędów i stracił podanie. Draper wykorzystał szansę, kończąc mecz w nieco ponad dwie godziny.

Jack Draper (GBR) - Hubert Hurkacz (POL) [17]: 6:2, 6:4, 7:5