Rugby - PŚ: faworyci górą w sobotę
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 16.09.2023, 23:44
Kolejne zwycięstwa faworytów na Pucharze Świata w rugby. Samoa w swoim pierwszym meczu wygrało z Chile, Walia zwyciężyła z Portugalią, a Irlandia z Tonga.
Samoa dopiero dzisiaj rozpoczęło swój udział na pucharze. W swoim pierwszym meczu zdobyło 43 punkty, ale w meczu z najsłabszą drużyną w grupie D. Chile zaczęło spotkanie bardzo dobrze. W ósmej minucie prowadziło 7:3 po przyłożeniu z podwyższeniem. Ale zespół z Ameryki Południowej nie było stać na więcej. Rugbiści z Samoa pięciokrotnie położyli piłkę w polu punktowym rywali debiutujących na Pucharze Świata.
Samoa - Chile 43:10 (19:10)
Podobnie jak Samoa, pierwszy mecz rozegrała Portugalia. Energia skumulowana późniejszym wejściem w turniej przełożyła się na dobry występ w starciu z Walią. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego nie dali się zdominować faworytowi. Na największe słowa uznania zasługuje przyłożenie w drugiej połowie po świetnie rozegranej formacji autowej. Walia zanotowała cztery przyłożenia, więc dopisała punkt bonusowy i jest liderem grupy C z kompletem punktów.
Walia - Portugalia 28:8 (14:3)
Jako ostatnia na Pucharze Świata pokazała się reprezentacja Tonga, która zmierzyła się z Irlandią. Tylko niektóre dobre fragmenty gry Tonga nie pozwoliły walczyć o wygraną z faworytem grupy B. Irlandczycy zdobyli aż osiem przyłożeń. Johnny Sexton, grając jedynie w pierwszej połowie, zanotował 16 punktów i został najlepiej punktującym irlandzkim zawodnikiem w historii. Dwa przyłożenia dołożył Bundee Aki.
Irlandia - Tonga 59:16 (31:13)
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.