PKO Ekstraklasa: Ruch wyrywa punkt w ostatnich sekundach
PKO Ekstraklasa\

PKO Ekstraklasa: Ruch wyrywa punkt w ostatnich sekundach

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 30.09.2023, 19:27

Remisem 2:2 zakończyło się spotkanie dwóch beniamimków PKO Ekstraklasy, zajmujących obecnie miejsca w strefie spadkowej. Dwie bramki dla Puszczy Niepołmice zdobył Sołowiej, dla Ruchu strzelali Swędrowski i, w ostatniej akcji meczu, Feliks.

 

Ten sezon pokazuje dobitnie, że różnica między 1. ligą, a ekstraklasą jest pokaźna. Po dziewięciu kolejkach trzy miejsca spadkowe zajmowały drużyny, które w tym sezonie dopiero wróciły, ale zadebiutowały w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dlatego też rozgrywany na stadionie Cracovii mecz Puszczy i Ruchy miał dla obu drużyn kolosalne znaczenie.

 

Mecz był dobrym, wyrównanym widowiskiem z licznymi sytuacjami pod oboma bramkami. W pierwszej połowie skuteczniejsi byli gospodarze. W 35. minucie piłkę w polu karnym Ruchu odbiło kilku graczy Puszczy, wreszcie na uderzenie z ostrego kąta zdecydował się Sołowiej, na linii bramkowej sytuacją próbował wyratować jeden z obrońców, ale ostatecznie piłka wpadła do siatki. W doliczonym czasie gry sędzia Karol Arys dopatrzył się (słusznie) zagrania piłki ręką przez jednego z chorzowskich obrońców, a że rzecz miała miejsce w polu karnym mieliśmy jedenastkę. Za pierwszym razem piłkę wybił Buchalik, ale w ocenie VAR bramkarz Ruchyu za wcześnie oderwał nogi od linii bramkowej i rzut karny został powtórzony. Druga próba w wykonaniu Sołowieja była już skuteczna i na przerwę schodzono przy dwubramkowej przewadze Puszczy.

 

Druga połowa należała do Ruchu, który jednak do ostatnich sekund meczu przegrywał. W 66 minucie pięknym uderzeniem z dużej odległości co prawda popisał się Swędrowski i chorzowianie mieli bramkę kontaktową, ale potem na przeszkodzie do wyrównania stawały im a to poprzeczka, a to przytomnie reagujący bramkarz {Puszczy i jego koledzy z obrony, a to wreszcie nie do końca prawidłowo nastawione celowniki. Jednak w ostatnich chwilach doliczonego czasu gry prawą stroną pognał Swędrowski i praktycznie z punktu rożnego wrzucił piłkę na długi słupek bramki Zycha, tam znalazł się Feliks, który rozpaczliwym uderzeniem głową dał swojej drużynie wyrównanie i bardzo ważny punkt.

 

Po tym meczu Puszcza zajmuje 16. miejsce z dziewięcioma punktami, Ruch z siedmioma jest 17. Za tydzień Puszcza jedzie do Poznania na mecz z Lechem (piątek 20:30), a Ruchpodejmie Pogoń (sobota, 20:00).

 

Puszcza Niepołomice - Ruch Chorzów 2:2 (2:0)
Bramki: Sołowiej 35', 45' (karny) - Swędrowski 66', Feliks 90'
Puszcza: Zych - Pięczek, Sołowiej, Jakuba, Koj - Tomalski (78 Hajda), Stępień, Serafin, Poczobut (70 Siemaszko), Cholewiak (78 Bartosz) - Zapolnik
Ruch: Buchalik - Michalski (65 Steczyk), Szymański, Sadlok, Bartolewski - Kozak, Podstawski (46 Feliks), Sikora (81 Letniowski), Swędrowski, Wójtowicz - Szczepan
Żółte kartki: Serafin - Michalski, Swędrowski.
Sędziował: Karol Arys (Szczecin)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.