PKO Ekstraklasa: słodko - gorzka sobota dla Łodzi
Arewicz/ Wikimedia Commons

PKO Ekstraklasa: słodko - gorzka sobota dla Łodzi

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 07.10.2023, 16:55

Ze zmiennym szczęściem w sobotnie popołudnie radziły sobie łódzkie drużyny w ramach 11. kolejki PKO Ekstraklasy. ŁKS nie miał zbyt wiele do powiedzenia w starciu w Radomiu, gdzie przegrał z kretesem, natomiast Widzew po dość apatycznym meczu zdołał zwyciężyć ze Stalą Mielec.

 

Sobotę z Ekstraklasą rozpoczynało starcie w Radomiu, gdzie gospodarze podejmowali „czerwoną latarnię” ligi, ŁKS. Dla Radomiaka była to świetna okazja do przełamania po ostatnich, trudnych tygodniach (pięć meczów bez zwycięstwa i odpadnięcie z Pucharu Polski). Na tle rywali piłkarze Constantina Galcy wyglądali jednak jak drużyna z innej ligi, w pełni dominując na wydarzeniami na murawie. Już do przerwy piłkarze z Radomia mieli dwubramkową zaliczkę po trafieniach Pedro Henrique oraz pechowym, samobójczym trafieniu Marcina Flisa. Co ważne, po zmianie stron gospodarze nie cofnęli się i wciąż parli do przodu w poszukiwaniu kolejnych szans bramkowych. To przyniosło skutek na nieco ponad 20 minut przed końcem meczu, kiedy jego wynik ustalił Edi Semedo. Dzięki zwycięstwu Radomiak nieco odskoczył od dolnej części tabeli, natomiast „Rycerze Wiosny” są na jej dnie.

 

Radomiak Radom – ŁKS Łódź 3:0 (2:0)

Bramki: 20’ Pedro Henrique, 36’ Flis (sam.), 69’ Semedo E.

Radomiak: Posiadała – Grzesik, Luizao, Cestor, Abramowicz – Donis, Kaput (86’ Snopczyński), Semedo E. (71’ Castaneda), Wolski (76’ Semedo L.), Machado (86’ Leandro) – Pedro Henrique (76’ Rocha)

ŁKS: Arndt – Gulen (46’ Dankowski), Monsalve, Flis, Głowacki – Mokrzycki, Ramirez (67’ Fase), Malachowski – Janczukowicz (85’ Jurić), Tejan, Szeliga (46’ Louveau)

Żółte kartki: Gulen

Sędzia: Karol Arys

 

Honoru Łodzi próbował bronić Widzew, który mierzył się z mielecką Stalą na własnym stadionie. Chociaż słynne „momenty” były, to pierwsza połowa nie była przednim widowiskiem. Co prawda Domański był blisko pokonania Ravasa, a Rondić trafił w słupek, jednak to wszystko – jak na 45 minut trochę mało. Po przerwie wcale nie było lepiej, jednak kibice przy alei Piłsudzkiego doczekali się bramki. Po świetnym uderzeniu Ciganiksa zza pola karnego piłka, odbijając się od poprzeczki, pozostała całkowicie poza zasięgiem golkipera zespołu z Mielca. W końcówce Stal nieco przycisnęła, choć bliżej drugiego trafienia byli gospodarze, jednak Kochalski świetnie zatrzymał uderzenie Klimka. Trzy punkty i tak pozostały jednak w Łodzi.

 

Widzew Łódź – Stal Mielec 1:0 (0:0)

Bramki: 73’ Ciganiks

Widzew: Ravas – Ciganiks, Ibiza, Żyro, Milos – Kun, Hanousek, Kerk (46’ Shehu) – Pawłowski (88’ Luis Silva), Rondić, Tkacz (78’ Klimek)

Stal: Kochalski – Ehmann, Matras, Esselink – Stępień (72’ Gerstenstein), Trąbka, Guillaumier (84’ Rafael Santos), Getinger (80’ Wołkowicz) – Domański, Szkurin (72’ Meriluoto), Hinokio (84’ Wolsztyński)

Żółte kartki: Shehu - Trąbka

Sędzia: Piotr Lasyk