Snooker - UK Championship: duże emocje pierwszego dnia zawodów!

Snooker - UK Championship: duże emocje pierwszego dnia zawodów!

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 26.11.2023, 10:44

Poziom emocji pierwszego dnia snookerowego turnieju UK Championship w Barbican Centre był naprawdę wysoki. Kapitalny poziom meczu ubiegłorocznych finalistów, niesamowite powroty Toma Forda i Jamiego Clarke'a. Najpewniej do 2. rundy awansował Mark Williams.

 

Cztery mecze pierwszego dnia turnieju zostały rozegrane w Barbican Centre w Yorku. Na początek odbyło się tradycyjnie spotkanie obrońcy tytułu, które… było powtórką decydującego starcia z zeszłego roku. Mark Allen mierzył się z Ding Junhuiem. I stworzył się z tego epicki mecz. Zaczęło się od brejka 67-punktowego Allena, na którego Ding odpowiedział podejściem 50 punktów. Do przerwy – już bez wysokiego brejka, obaj panowie podzielili się jeszcze frejmami. Po powrocie inicjatywę przejął Allen – wbił pierwszą setkę – 106 punktów i dołożył 60. Wtedy obudził się Chińczyk – wygrał trzy partie z rzędu – brejkami 79 i 63 doprowadził do remisu, a w 9. partii mimo wbicia 65 punktów przez Allena… Chińczyk skomponował podejście o pięć oczek wyższe i wyszedł na 5:4. Allen do decidera doprowadził 70-punktowym brejkiem. I wydawało się, że dobrą formę przełoży też na decidera, bo Allen wyszedł na ponad 30-punktowe prowadzenie, jednak oddał inicjatywę Dingowi. Ten mecz zakończył swoją jedyną setką w meczu (102).

 

Obok tego fenomenalnego starcia rozgrywał się mecz Marka Williamsa i Fana Zhengyi. Faworytem był oczywiście Williams, ale początek meczu był niemrawy z obu stron. Do przerwy było 2:2, a jedyne wyższe podejście to był brejk 51 Chińczyka. Później spotkanie się otworzyło. Nadal jednak żaden ze snookerzystów nie mógł odskoczyć. Przy 3:3 Williams wbił brejki 54 i 61. Chińczyk znakomicie odpowiedział – podejściem 130. Przy 5:4 Williams jednak dopiął swego – brejkiem 86 punktów zakończył spotkanie rezultatem 6:4.

 

Emocje po południu były duże, ale to, co się stało wieczorem zdecydowanie jeszcze podbiło poziom emocji. W obu spotkaniach wyniki 5:1 odwróciły się... w wyniki 5:6. Nieco wcześniej Tom Ford ograł Noppona Saengkhama. Od wyniku 1:1 Azjata zaczął grać kapitalnie - w czterech kolejnych partiach wbił 126, 58, 100 i 127. Przy takim wyniku Ford już mógł powoli snuć plany na najbliższe dni, ale... okazało się, że nie będzie to potrzebne. Pięć kolejnych frejmów padło łupem Anglika. Brejki 61, 130 i 55 doprowadziły do remisu 5:5. W ostatniej partii Noppon mógł się uratować - zaczął od brejka 55, ale niezłomny Anglik odpowiedział na to 66-punktowym podejściem. W drugim spotkaniu było bardzo podobnie. Jamie Clarke początkiem spotkania nie miał nic do powiedzenia w starciu z faworyzowanym Kyrenem Wilsonem. Wilson w pierwszych sześciu partiach wbijał 65 i 84. Rywal pierwszego notowanego brejka wbił... w 9. frejmie spotkania przy wyniku 3:5. Gdy jednak się rozpędził, kolejno zaliczył podejścia 80, 104 i 76. Wygrana 6:5 dała awans do kolejnej rundy.

 

Wyniki 1. rundy:

 

Ding Junhui - Mark Allen 6:5

Mark Williams - Fan Zhengyi 6:4

Tom Ford - Noppon Saengkham 6:5

Jamie Clarke - Kyren Wilson 6:5

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.