Snooker - UK Championship: nie będzie klasyku w ćwierćfinale, świetny mecz Vafaeia
- Dodał: Radosław Kępys
- Data publikacji: 30.11.2023, 23:32
Snookerowi kibice przed dwoma meczami 1/8 finału mogli sobie powoli ostrzyć ząbki na starcie Ronniego O'Sullivana i Johna Higginsa już w kolejnej rundzie. Anglik wykonał swoje zadanie, jednak zdecydowanie gorzej poszło to Szkotowi, który przegrał z Zhou Yuelongiem.
W czwartek snookerzyści kończyli fazę 1/8 finału turnieju UK Championship. I naprawdę było na czym oko zawiesić. Świetny snookerowy spektakl po południu zaprezentowali kibicom Ronnie O'Sullivan i Robert Milkins - dwaj bardz odoświadczeni zawodnicy. Początkowo w meczu przeważał Milkins, który po wbiciu brejka 63 w drugiej partii objął prowadzenie 2:0. Wtedy jednak wydarzenia w meczu zaczął zmieniać siedmiokrotny mistrz świata. Przed przerwą O'Sa wbił 86 i 53, a po niej wyrównał najwyższego brejka fazy głównej turnieju w wysokości 142 punktów i dodał jeszcze partię na 4:2. Milkins odpowiedział podejściem 91 - to rywal skontrował podejściem 83-punktowym. Kolejne dwie partie padły łupem Milkinsa, który na 5:4 też dołożył swoją setkę - 120 punktów. Przy 5:5 o losach meczu miała zdecydować ostatnia partia. O'Sullivan zwyciężył 62:24 i znalazł się w ćwierćfinale.
Wtedy kibice mogli już ostrzyć sobie zęby na snookerowy klasyk Ronniego O'Sullivana z Johnem Higginsem. Niestety do niego nie dojdzie. W drugim popołudniowym starciu lepszy od bardzo doświadczonego Szkota okazał się Zhou Yuelong, który od początku meczu był stroną dominującą. Przed przerwą wbił podejścia 65 i 86, ten ostatni brejk wyprowadził go na prowadzenie 3:1. Po powrocie do stołu Yuelong dodał jeszcze jednego frejma. W kolejnych dwóch partiach miał chwilowe problemy - Higgins doszedł na 4:3 brejkami 72 i 76. To było jednak wszystko na co stać było "Czarodzieja z Wishaw". Yuelong zrobił brejki 52 i 63, pewnie meldując się w ćwierćfinale.
Wieczorem kapitalny występ zaliczył Hossein Vafaei, który oddał Matthew Seltowi ledwie jednego skromnego frejma. Irańczyk mecz z Anglikiem zaczął fenomenalnie. Partię pierwszą wygrał jeszcze bez wysokiego brejka, ale w kolejnych czterech partiach wbijał już wysokie podejścia - 132, 94, 56 oraz 133. Honorową partię Selt ugrał w szóstym frejmie. To była jednak jedyna pozytywna chwila Anglika w tym meczu. Vafaei zakończył spotkanie brejkiem 121. Drugi mecz był zdecydowanie bardziej zacięty. Grali w nim Zhang Anda i Luca Brecel. I to niespodziewanie będący w znakomitej formie Chińczyk okazał się lepszy w ćwierćfinale. Początkowo mecz był bardzo wyrównany. Anda zaczął mecz od brejka 84, Brecel odpowiedział podejściem 77-punktowym. Do przerwy obaj wygrali jeszcze po partii, po czym gdy wrócili do stołu, Anda brejkami 78 i 54 wyszedł na prowadzenie 4:2. Brecel w kolejnych frejmach też zrobił notowane brejki (54 i 53). Przy 4:4 wszystko było otwarte. Wtedy jednak kapitalnie zagrał Chińczyk - zrobił jedyną swoją setkę w meczu - 124, a starcie zakończył brejkiem 68 i wynikiem 6:4.
Wyniki czwartkowych meczów 1/8 finału:
Ronnie O'Sullivan - Robert Milkins 6:5
Zhou Yuelong - John Higgins 6:3
Hossein Vafaei - Matthew Selt 6:1
Zhang Anda - Luca Brecel 6:4
Radosław Kępys
Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.