PlusLiga: Projekt przerwał zwycięską serię Jastrzębia, męczarnie Resovii w Radomiu
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 12.12.2023, 16:20
Nie ma już niepokonanej drużyny w PlusLidze. Jastrzębski Węgiel po fantastycznej serii zwycięstw, w hicie 11. kolejki uległ ekipie Projektu Warszawa. Ciekawe rozstrzygnięcia miały miejsce również w Radomiu, gdzie Asseco Resovia dopiero po tie-breaku pokonała Czarnych.
Pierwszy mecz 11. kolejki odbył się w Suwałkach. Miejscowy Ślepsk jednak miał trudne zadanie, gdyż ich rywalem była plasująca się w czołówce Warta Zawiercie. Podopieczni Dominika Kwapisiewicza zagrali solidne spotkanie, ale Jurajscy Rycerze wywiązali się z roli faworyta, robiąc różnicę w decydujących momentach i wygrywając mecz 3:0. Liderem Aluronu w ofensywie był Trevor Clevenot. Francuski przyjmujący zdobył łącznie siedemnaście „oczek”, notując niespełna osiemdziesięcioprocentową skuteczność w ataku.
Również wynikiem 3:0 zakończyły się pojedynki w Katowicach i Lubinie. I tym razem to gospodarze okazali się stratni. GKS nie poradził sobie z zespołem PGE Skry Bełchatów. Podopieczni Andrei Gardiniego zdominowali rywali w elemencie bloku oraz ataku i zasłużenie zgarnęli trzy punkty. Cuprum Lubin natomiast podejmowało Indykpol AZS Olsztyn. Miedziowi przez dwa sety walczyli z rywalami jak równy z równym, jednak nie zdołali znaleźć recepty na ich pokonanie. Trzecia partia była już teatrem jednego aktora, w którym Indykpol udowodnił swoją dominację i mógł cieszyć się z szóstego zwycięstwa w sezonie.
Ciekawego meczu spodziewaliśmy się Gdańsku. Pojedynek Trefla z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle oglądało prawie 8 tysięcy kibiców. Liczna zgromadzona publiczność miała powody do radości. Gdańskie Lwy zagrały świetne spotkanie, pokonując osłabionych przez liczne kontuzje kędzierzynian w trzech setach. Grający bez Łukasza Kaczmarka goście przede wszystkim mieli kłopoty z przebiciem się w ofensywie, szczególnie przy świetnym czytaniu gry przez gospodarzy. Gdańszczanie nie mieli litości dla rywali i kontrolując wydarzenia na boisku, dopisali do swojego dorobku kolejne zwycięstwo. Statuetkę MVP otrzymał bardzo dobrze kreujący grę Trefla Kamil Droszyński.
Pojedynek w Gdańsku był przedsmakiem hitu kolejki, w którym rozpędzony Projekt Warszawa podejmował niepokonany Jastrzębski Węgiel. Kibice wypełnili po brzegi warszawski Torwar, a siatkarze obu drużyn stanęli na wysokości zadania. W meczu nie brakowało jednak zwrotów akcji. Wyrównany pierwszy set rozstrzygnęli na swoją korzyść Stołeczni, lecz w kolejnym przodowali jastrzębianie, rozbijając rywali do 11. Mimo tej jednostronnej partii Projekt zdołał wrócić do gry. Dwie kolejne odsłony były pokazem fantastycznej walki obu ekip, w której ostatnie słowo należało do podopiecznych Piotra Grabana. Warszawianie zwyciężyli mecz 3:1, kończąc tym samym zwycięską serię zespołu z Jastrzębia. Warto wspomnieć też o rekordowym wyczynie Norberta Hubera. Polski środkowy odnotował w meczu 11 bloków, co jest nowym rekordem PlusLigi.
Barkom Każany Lwów mimo słabego otwarcia nie dał nastraszyć się ligowemu beniaminkowi. Ukraińska drużyna w pierwszym secie nie prezentowała się najlepiej, a Hemarpol Częstochowa potrafił wykorzystać swoje okazje, wygrywając odsłonę 25:20. Kolejne sety jednak należały już do gospodarzy. Barkom wyeliminował błędy własne, poprawił przyjęcie i nie wstrzymywał ręki w ofensywie. Świetny mecz odnotował Wasyl Tupczij, a na lewym skrzydle wtórował mu Luciano Palonsky. Lwowianie złapali swój rytm i zwyciężyli mecz 3:1.
Blisko sensacji było w Radomiu. Zamykający ligową tabelę Enea Czarni podejmowali Asseco Resovię Rzeszów i to właśnie goście byli zdecydowanymi faworytami spotkania. Gospodarze jednak już w pierwszym secie sprawili niespodziankę, wygrywając odsłonę 26:24. Resovia wróciła na właściwe tory, zwyciężając dwie następne partie, ale to nie był koniec emocji. W czwartym secie radomianie ponownie rzucili się do walki i po kolejnej ciekawej końcówce doprowadzili do tie-breaka. Do historycznego zwycięstwa Czarnych we własnej hali jednak nie doszło. Podrażnieni podopieczni Giampaolo Medei w ostatniej partii wzięli sprawy w swoje ręce, wygrywając ją 15:7 i cały mecz 3:2.
Kolejkę zakończył pojedynek sąsiadujących w tabeli BOGDANKI LUK Lublin i PSG Stali Nysa. Przed meczem „oczko” wyżej plasowali się podopieczni Massimo Bottiego i perfekcyjnie wykorzystali okazję do powiększenia swojej przewagi, zwyciężając mecz 3:1. Nie była to jednak łatwa wygrana. Obie ekipy zagrały bardzo dobrą siatkówkę, dając kibicom świetne widowisko. Mimo tego decydujące fragmenty należały do gospodarzy, których do triumfu poprowadził Alexandre Ferreira. Przyjmujący łącznie zdobył dla drużyny 27 „oczek”.
Wyniki 10. kolejki PlusLigi:
Ślepsk Malow Suwałki - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (22:25, 21:25, 22:25)
GKS Katowice - PGE GiEK Skra Bełchatów 0:3 (21:25, 18:25, 20:25)
KGHM Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (23:25, 22:25, 14:25)
Trefl Gdańsk - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:20, 25:20, 25:21)
Projekt Warszawa - Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:22, 11:25, 25:23, 25:23)
Barkom Każany Lwów - Exact Systems Hemarpol Częstochowa 3:1 (20:25, 25:18, 25:16, 25:22)
Enea Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (26:24, 17:25, 21:25, 27:25, 7:15)
BOGDANKA LUK Lublin - PSG Stal Nysa 3:1 (23:25, 25:23, 25:20, 25:20)
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.