Tour de Ski: szwedzko-francuski wieczór w Davos
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 03.01.2024, 18:49
Szwedka Linn Svahn i Francuz Lucas Chanavat wygrali sprinty stylem łyżwowym w szwajcarskim Davos. Zawody były czwartym etapem Tour de Ski.
Rozgrywane w warunkach nocnych zawody tradycyjnie rozpoczęły się od kwalifikacji, z których do dalszych zmagań awansowało po 30 zawodników i zawodniczek. Wśród pań ten etap zdominowały Szwedki, które zajęły trzy pierwsze pozycje, najszybsza była Jonna Sundling, za nią uplasowały się Linn Svahn i Maja Dahlqvist, będąca liderką cyklu Jessie Diggins była piąta. Po myśli najszybszych na etapie kwalifikacji przebiegły też ćwierćfinały, swoje serie wygrały Svahn, Hagstroem i Diggins, a także Emma Ribom, przepadła jedynie Sundling, która przegrała na mecie z Ribom i Norweżką Skistad. W półfinałach walczyło cztery Szwedki, a trzy (Svahn, Hagstroem i Dahlqvist) awansowało do finału, którego skład uzupełniły Diggins, Skistad i Norweżka Myhrvold. W ostatecznej rozgrywce szans rywalkom nie dała Svanh, która nie niepokojona przekroczyła linię mety, za jej plecami wbiegły Skistad i Diggins. Niestety na starcie nie zobaczyliśmy Izy Marcisz, która wycofała się ze zmagań po zawodach w Toblach. Cyklowi wciąż przewodzi Diggins, która ma 33 sekundy przewagi nad Svahn i ponad minutę nad Sundling.
Jedynym biało-czerwonym, który w środę pojawił się na trasie był Maciej Staręga, któremu zabrakło 0,43 sekundy do awansu do ćwierćfinału, bo Polak uplasował się na 33. pozycji. W kwalifikacjach rywali zdystansował Lucas Chanavat, lider Amundsen był trzeci. Najszybszy w pierwszej fazie Francuz dobrze poradził sobie także w ćwierćfinale, do najlepszej dwunastki awansowało także czterech Norwegów, bez Amundsena jednak. Chanavat parł pewnie ku zwycięstwu zwyciężając w półfinale, w drugim wysoką formę zasygnalizował Szwed Anger. Pomiędzy tymi panami rozegrała się walka o zwycięstwo, znów najszybszy był Francuz, Anger musiał zadowolić się drugim miejscem, podium uzupełnił Włoch Pellegrino, zupełną porażkę ponieśli Norwegowie, którzy zajęli 5. i 6. lokatę. Zwycięstwo Chanavata nieszczególnie poprawiło sytuację biegacza w klasyfikacji generalnej Tour de Ski, w której jest gdzieś na dnie rankingu, w czołówce jest natomiast ciasno, bo lider Amundsen na 11 sekund przewagi nad Erikiem Valnesem i 25 nad Włochem Pellegrino.