Siatkarska klątwa przełamana, Polska w kolejnej rundzie turnieju olimpijskiego.

Po meczach grupowych z Egiptem, Brazylią i Włochami, nadszedł czas na kolejną rundę zmagań podopiecznych Grbicia. Niestety  po przegranej w ostatnim meczu grupowym z Włochami zajmując, drugą lokatę naszym przeciwnikiem była Słowenia. Na poprzednich turniejach Polacy nie byli w stanie, awansować do półfinału.

Awans stał się faktem, gwiazdy wspierały biało-czerwonych

Z początkowej fazy spotkania, można było wywnioskować, iż nasze „Orły” kontrolują spotkanie, budują przewagę i tak też było. Pierwszy set zakończył się pięciopunktowym zwycięstwem biało-czerwonych 25:20. Drugi set, był już bardziej wyrównany.

Graliśmy ze Słoweńcami „punkt za punkt”. Taki stan rzeczy utrzymywał się do stanu 17:18, kiedy to Słoweńcy „odskoczyli” nam na jeden punkt, a następnie  wygrali seta 26:24.

W trzecim secie Polacy, podrażnieni tym, co stało się w secie drugim, już na początku osiągnęli nawet pięciopunktowe prowadzenie. Ostatecznie wygraliśmy seta 25:19 i wyszliśmy na prowadzenie w całym spotkaniu 2:1 W trzecim secie, Polacy chcieli „postawić kropkę nad i”. Jednak rywale także marzyli o półfinale, o czym świadczył przebieg partii numer 4. Set czwarty, rozpoczął się od minimalnej przewagi Polaków, którzy kontrolowali spotkanie, ostatecznie wygrywając 25:20 i zwyciężając w całym spotkaniu 3:1

Polskich graczy wspierali, n.in były kapitan reprezentacji Michał Kubiak oraz świeżo upieczona brązowa medalistka Iga Świątek.

O tym, kto będzie rywalem Polaków, rozstrzygnie wieczorny mecz, w którym Stany Zjednoczone zmierzą się z Brazylią. Wszystko stanie się jasne  przed północą