„Rodzina Kerwoodów” w Teatrze Rozrywki w Chorzowie [RECENZJA]
Materiały prasowe

„Rodzina Kerwoodów” w Teatrze Rozrywki w Chorzowie [RECENZJA]

  • Dodał: Natalia Zoń
  • Data publikacji: 27.04.2025, 19:03

Przed Tomem i Lindą ważny dzień. Choć odczuwają stres, wydaje się, że są doskonale przygotowani. Co może pójść nie tak? Cóż… właściwie to wszystko. Ray Cooney nazywany jest „mistrzem farsy” i trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. „Rodzina Kerwoodów”, którą teraz można oglądać w Teatrze Rozrywki w Chorzowie w reżyserii Zbigniewa Stryja, tylko potwierdza tę tezę. Autor „Mayday” czy „Hotelu Westminster” wraz ze swoim synem Michaelem stworzył sztukę, która bawi od początku do końca. 

 

Tom i Linda przygotowują się do wywiadu z kobietą z agencji adopcyjnej. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie nagła wizyta braci mężczyzny – Dicka i Harry’ego. Zarówno jeden, jak i drugi ma sprytny plan zarobienia nieco pieniędzy. Jeden chce sprzedawać przemycony towar, a drugi zakopać części ciała w ogrodzie, by obniżyć wartość nieruchomości. Nagle perfekcyjny dom staje się miejscem totalnego chaosu. Wypełnia się kartonami, zabandażowanymi częściami ciała, wścibskim policjantem i… dwójką imigrantów. Tom próbuje doprowadzić wszystko do porządku, zanim wróci Linda i przyjdzie Pani Potter, ale im bardziej się stara, tym sprawy bardziej nie idą po jego myśli. 

 

„Dom Kerwoodów” w Teatrze Rozrywki w Chorzowie to sztuka, w której nie ma czasu na nudę. Akcja goni akcję, a kolejne wydarzenia rozgrywają się w zawrotnym tempie. Widz zostaje wciągnięty w wir zdarzeń, od których trudno oderwać wzrok, z obawy, że coś się przegapi. Bohaterowie co rusz próbują załagodzić problem, jednocześnie sprowadzając kolejne kłopoty. Każda próba naprawienia sytuacji kończy się jeszcze większym zamieszaniem. Z pozornie niewinnych kłamstewek wyrastają prawdziwe lawiny nieporozumień.

 

Jarosław Czarnecki, Marek Chudziński oraz Sławomir Banaś stworzyli trio idealne. Wzajemnie się uzupełniają, choć ich postaci są zdecydowanie różne od siebie. Każdy z nich wnosi własną energię i charakter, tworząc barwną mozaikę osobowości. Mamy tu uporządkowanego i rozsądnego Toma, który za wszelką cenę próbuje trzymać wszystko pod kontrolą; impulsywnego Dicka i Harry’ego, który na początku nie do końca rozumie, dlaczego jego pomysł z ciałem nie może dojść do skutku.  

 

Aleksandra Dyjas zachwyca jako Linda, która chcąc mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, zostaje wrzucona w sam środek chaosu stworzonego przez jej ukochanego i jego braci. Z lekkością łączy humorystyczny ton i determinację z sympatią, jaką budzi jej postać, dzięki czemu w walce o uratowanie całej sytuacji Lindzie kibicuje się do samego końca.

 

Maria Meyer jako budząca respekt i coraz bardziej przerażona tym, co się dzieje w domu Kerwoodów Mrs Potter to klasa sama w sobie. Dominik Koralewski bawi jako Andreas, co rusz wywołując salwy śmiechu wraz z coraz większym upojeniem alkoholowym jego bohatera, a Małgorzata Mazurkiewicz jako jego wnuczka gra z ogromnym wyczuciem humoru i uroku. Na uznanie zasługuje także Paweł Stefan jako Downs, którego nagłe wejścia bawią za każdym razem oraz Tomasz Jedz za małą, ale ważną dla fabuły rolę Borisa. Ale tak naprawdę cała obsada zasługuje na ogromne brawa. Każdy z aktorów wnosi do „Rodziny Kerwoodów” doskonałe wyczucie komizmu wraz z wyrazistymi charakterami. 

 

Kostiumy stworzone przez Natalię Kołodziej świetnie odzwierciedlają charakter poszczególnych postaci, a scenografia idealnie pasuje do tego typu sztuki. W końcu kiedy mówimy o farsie, od razu na myśl przychodzą drzwi. W tym wypadku nie jedne, a kilka – co rusz zamykają i otwierają się, przynosząc kolejnych gości... i kolejne absurdalne i zabawne sytuacje. 

 

Teatr Rozrywki w Chorzowie serwuje widzom Rozrywkę przez duże „R”. „Rodzina Kerwoodów” w reżyserii Zbigniewa Stryja to farsa, która sprawi, że będziecie płakać ze śmiechu. Energia aktorów, błyskotliwe i zabawne dialogi oraz szybkie tempo akcji sprawiają, że spektakl trzyma w napięciu i bawi od samego początku do końca. To po prostu trzeba zobaczyć!

 

 

autorzy sztuki: Ray i Michael Cooney

tłumaczenie: Julita Grodek, Archibald Woodham Stowe

reżyseria: Zbigniew Stryj

muzyka: Patryk Ołdziejewski

scenografia i kostiumy: Natalia Kołodziej

reżyseria światła: Marek Mroczkowski

asystent reżysera: Sławomir Banaś

inspicjent: Beata Jabłońska-Rakoczy

autorka plakatu: Aleksandra Sacha

 

Obsada:

Tom Kerwood – Jarosław Czarnecki

Linda Kerwood – Aleksandra Dyjas

Dick Kerwood – Marek Chudziński

Harry Kerwood – Sławomir Banaś

Katerina – Małgorzata Mazurkiewicz

Andreas – Dominik Koralewski

Downs – Paweł Stefan

Mrs Potter – Maria Meyer / Ewa Grysko

Boris – Tomasz Jedz

Natalia Zoń – Poinformowani.pl

Natalia Zoń

Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com