Świetny start polskich panczenistów na mistrzostwach świata w Hamar – dwa medale pierwszego dnia!

Świetny start polskich panczenistów na mistrzostwach świata w Hamar – dwa medale pierwszego dnia!

  • Data publikacji: 13.03.2025, 22:33

Polscy łyżwiarze szybcy rozpoczęli mistrzostwa świata na dystansach w Hamar od znakomitych wyników. Już pierwszego dnia rywalizacji reprezentanci Polski zdobyli dwa brązowe medale – w drużynowym sprincie kobiet oraz w wyścigu na 5000 metrów, gdzie sensacyjnym trzecim miejscem zaskoczył Władymir Semirunnii.

Historyczny medal Semirunniego

22-letni Semirunnii, który od grudnia ubiegłego roku startuje w barwach Polski, zdobył swój pierwszy medal mistrzostw świata. W wyścigu na 5000 metrów uzyskał czas 6:12,95, który jest jego nowym rekordem życiowym. Przez długi czas utrzymywał się na prowadzeniu, a ostatecznie wyprzedzili go jedynie Norweg Sander Eltrem i Holender Beau Snellink.

 

W końcu jestem zadowolony ze swojej piątki. Na tak ważnych zawodach i wcale nie na szybkim lodzie czas 6:12 na pewno mnie cieszy – powiedział Semirunnii po biegu.

 

Choć Semirunnii może reprezentować Polskę na międzynarodowych zawodach, na razie nie posiada jeszcze polskiego obywatelstwa. Jego kolejny start zaplanowano na niedzielę, gdy powalczy na dystansie 10 000 metrów.

Brązowy medal dla polskich sprinterek

Chwilę po dekoracji Semirunniego medal wywalczyła polska drużyna sprinterek w składzie Andżelika Wójcik, Kaja Ziomek-Nogal i Karolina Bosiek. Polki zajęły trzecie miejsce, ustępując jedynie HolandiiKanadzie.

 

– Miałyśmy chrapkę na złoto, bo pokazałyśmy w Tomaszowie, że możemy o nie walczyć. Ale Holandia wystawiła bardzo mocny skład, Kanadyjki też. Cieszę się, że udało się zdobyć ten brąz – mówiła Andżelika Wójcik.

 

Dla polskich sprinterek to kolejny sukces po świetnym sezonie w Pucharze Świata, w którym wielokrotnie stawały na podium.

Sprint jest nieprzewidywalny. Jedno małe potknięcie, jak w tym wypadku Andżeliki, mogło nas kosztować medal. Ale to są mistrzostwa świata i tutaj liczy się każdy szczegół – dodała Kaja Ziomek-Nogal.

Męska drużyna poza podium

W rywalizacji sprinterów Polacy w składzie Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek zajęli piąte miejsce. – To nie jest wynik, na który liczyliśmy. Inni byli szybsi i musimy to zaakceptować. Teraz czas na odpoczynek i walkę w piątek – podsumował Michalski.

Mistrzostwa świata w Hamar potrwają do niedzieli

Polscy panczeniści mają jeszcze kilka szans na kolejne medale, a ich dotychczasowa forma pozwala wierzyć w kolejne sukcesy. Największe nadzieje kibice wiążą z indywidualnymi występami sprinterek oraz niedzielnym biegiem na 10 000 metrów, w którym ponownie zobaczymy Władymira Semirunniego.