Europa przygotowuje własną wizję pokoju. Kontrplan wobec propozycji USA dla Ukrainy
Ministry of Defense of Ukraine/Wikimedia

Europa przygotowuje własną wizję pokoju. Kontrplan wobec propozycji USA dla Ukrainy

  • Data publikacji: 23.11.2025, 21:35

W dyskusji o przyszłości bezpieczeństwa Europy pojawił się nowy plan dla Ukrainy. Kraje Unii Europejskiej opracowały kontrpropozycję wobec dokumentu wynegocjowanego przez Stany Zjednoczone i Rosję. Bruksela chce, aby zapisy przyszłego porozumienia były bardziej korzystne dla Kijowa i zgodne z zasadami prawa międzynarodowego. Ważnym elementem są gwarancje wojskowe NATO oraz obowiązek wypłaty finansowej rekompensaty przez Moskwę.

Europejska odpowiedź na amerykańskie założenia

Zachód jest podzielony w ocenie propozycji wypracowanej przez Waszyngton i Kreml. UE przygotowała własny plan dla Ukrainy, w którym znalazł się zapis o rozmieszczeniu myśliwców NATO w Polsce. Ma to być jasny sygnał, że Sojusz bierze odpowiedzialność za bezpieczeństwo całego regionu.

 

Jednocześnie Europa chce wymagać od Rosji wypłaty odszkodowań za zniszczenia spowodowane wojną oraz utrzymania zamrożonych aktywów rosyjskich do czasu uregulowania należności. Takie rozwiązanie byłoby formą realnych konsekwencji za agresję.

Zmiany dotyczące okupowanych terenów

W projekcie europejskim wciąż pojawiają się trudne kompromisy. Nowy plan dla Ukrainy przewiduje, że Kijów miałby wstrzymać próby odbicia siłą okupowanych obszarów. Zamiast operacji wojskowych – negocjacje. To element, który może budzić kontrowersje w samej Ukrainie, prowadzącej walkę o swoje terytorium od lutego 2022 roku.

Gwarancje bezpieczeństwa ważnym elementem

W dokumencie pojawia się także propozycja gwarancji bezpieczeństwa, które Stany Zjednoczone miałyby zapewnić Ukrainie na wzór art. 5 traktatu NATO. Chociaż kraj nie stałby się natychmiast członkiem Sojuszu, uzyskałby ochronę w razie kolejnej agresji.

 

Jednocześnie NATO deklarowałoby, że nie będzie rozlokowywać swoich wojsk na stałe na ukraińskim terytorium w czasie pokoju. To ukłon w stronę redukcji napięć w relacjach z Moskwą – ale bez rezygnacji z obrony Ukrainy

Dyplomatyczne rozmowy w Genewie

W Genewie odbyły się rozmowy przedstawicieli USA, Ukrainy oraz sojuszników europejskich – Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Spotkanie koncentrowało się wokół 28-punktowego planu dla Ukrainy przygotowanego przez administrację Donalda Trumpa.

 

Sekretarz stanu Marco Rubio ocenił niedzielne negocjacje jako najskuteczniejsze do tej pory. Jednocześnie stwierdził, że „nic nie wie” o kontrpropozycji przygotowanej w Europie. To może wskazywać na brak pełnej koordynacji stanowisk po stronie państw Zachodu.

Amerykański projekt nadal wzbudza sprzeciw

Dokument USA zakłada m.in.:

  • rezygnację Ukrainy z wejścia do NATO,

  • ograniczenie sił zbrojnych,

  • oddanie części terytorium Rosji,

  • brak konsekwencji za rosyjskie zbrodnie wojenne.

Dla wielu europejskich polityków taki plan dla Ukrainy to nie pokój, lecz forma zmuszenia Kijowa do ustępstw, które mogłyby zachęcić Kreml do kolejnych działań. NATO ma pozostać gwarantem bezpieczeństwa w regionie i nie może być całkowicie wyłączone z rozmów.

 

Konkurujące ze sobą propozycje pokazują, jak skomplikowane są rozmowy o zakończeniu konfliktu. Unia Europejska chce, aby plan dla Ukrainy uwzględniał zarówno suwerenność Kijowa, jak i rolę NATO w ochronie europejskiego ładu.

 

Choć strony negocjują dalej, jasno widać, że fundamentem przyszłego pokoju musi być odpowiedzialność Rosji za agresję i trwałe zabezpieczenie Ukrainy przed kolejnymi atakami. Bez tego trudno mówić o prawdziwej stabilizacji w Europie.