Rosyjskie MiG-31 naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii
Alan Wilson from Peterborough, Cambs, UK/Wikimedia Commons

Rosyjskie MiG-31 naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii

  • Data publikacji: 19.09.2025, 16:39

Estoński rząd poinformował, że w piątek doszło do poważnego incydentu na granicy powietrznej tego kraju. Trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 bez zezwolenia wtargnęły w przestrzeń powietrzną Estonii i pozostawały tam przez 12 minut. Władze określiły zdarzenie jako „brutalne i bezprecedensowe” oraz wezwały rosyjską dyplomację do wyjaśnień.

Reakcja rządu Estonii

Estoński minister obrony ostro skomentował sytuację, podkreślając, że takie działania naruszają prawo międzynarodowe i stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu. Władze oficjalnie zaprotestowały, przekazując notę dyplomatyczną stronie rosyjskiej. Incydent, jak wskazano, został wcześniej potwierdzony również przez źródła NATO i Unii Europejskiej.

 

Według oficjalnych danych, rosyjskie myśliwce wleciały w przestrzeń powietrzną Estonii bez zgody i manewrowały nad jej terytorium przez kilkanaście minut. Choć nie doszło do konfrontacji militarnej, zdarzenie wywołało duże zaniepokojenie w Tallinnie i wśród sojuszników.

Kolejne naruszenie przestrzeni NATO

To nie pierwszy przypadek w ostatnich tygodniach, gdy rosyjskie samoloty lub drony naruszają przestrzeń sojuszu. Wcześniej podobne incydenty odnotowano w Rumunii i Polsce, gdzie wykryto obecność rosyjskich bezzałogowców. Eksperci ds. bezpieczeństwa zwracają uwagę, że takie działania mają charakter prowokacyjny i mogą być testem reakcji państw NATO.

 

Dla Estonii, która graniczy bezpośrednio z Rosją, każdy taki incydent oznacza dodatkowe ryzyko destabilizacji. Władze podkreślają, że będą reagować zdecydowanie na każde naruszenie swoich granic, licząc przy tym na wsparcie partnerów z Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Narastające napięcia w regionie

Incydent z udziałem myśliwców MiG-31 wpisuje się w szerszy kontekst napięć na wschodniej flance NATO. Rosyjskie działania wojskowe w sąsiedztwie Ukrainy i krajów bałtyckich powodują wzrost czujności w regionie. Estonia od dawna apeluje o zwiększoną obecność wojsk sojuszniczych i rozwój systemów obrony powietrznej.

 

Według analityków, takie naruszenia przestrzeni powietrznej mogą być elementem presji ze strony Moskwy, mającym na celu pokazanie siły i testowanie reakcji Zachodu.

 

Wtargnięcie rosyjskich MiG-31 w przestrzeń powietrzną Estonii to kolejny przykład na to, jak krucha jest sytuacja bezpieczeństwa w Europie Wschodniej. Choć incydent nie zakończył się eskalacją, został odebrany jako sygnał ostrzegawczy. Estonia wraz z sojusznikami z NATO będzie musiała jeszcze mocniej wzmocnić swoją obronę, aby zapobiegać podobnym prowokacjom w przyszłości.