Snooker: Un-Nooh mistrzem Shot Out

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 25.02.2019, 00:02

Tajlandczyk Thepchaiya Un Nooh wygrał w świetnym stylu snookerowy Shot Out. Triumf okrasił pięknym 139-punktowym brejkiem w półfinale.

 

Shot Out to najbardziej rozrywkowy i zwariowany turniej w snnokerowym kalendarzu, dopiero od kilku lat zaliczany do rankingu. Tu gra się na czas - 10 minut lub jeden frejm na cały mecz, tu się gra na luzie, tu gra się dla dobrej zabawy kibiców, graczy i sędziów. Tu też najczęściej dochodzi do niespodzianek. Do takich możnaby zaliczyć triumf Un-Nooh, wszak to jego pierwszy finał turnieju rankingowego, ale Tajlandczyk w tym sezonie zrobił ogromny progres, zapisał na koncie pierwszego brejka maksymalnego, a dziś prezentował się naprawdę doskonale, już po ćwierćfinale widać było, że jest na dobrej drodze po końcowy triumf.

 

W czwartej rundzie pokonał Un-Nooh Rory'ego McLeoda, a w ćwierćfinale nie dał szans Stuartowi Binghamowi, najwyżej notowanemu zawodnikowi, któremu udało się wejść do czołowej ósemki turnieju. W półfinale z Jamie Clarkiem Tajlandczyk zaliczył wykonane w zawrotnym tempie i z uśmiechem na ustach podejście za 139 punktów, co było najwyższym brejkiem turnieju. Kto wie, gdyby było więcej czasu i więcej skupienia, mógł się pokusić o kolejnego maksa. Także w finale z Michaelem Holtem miał szansę na podejście trzycyfrowe, ale zatrzymał się na 76 punktach, które wystarczyły mu do końcowego triumfu.

 

Dla Holta finał Shot Out to też jeden z największych sukcesów w wieloletniej karierze. Wcześniej tylko raz grał w finale, trzy lata temu w Riga Masters. Gdy do tego dołożyć półfinalistów w osobach Jamie Clarke i Michaela White, którzy rzadko goszczą w decydujących grach turniejów rankingowych, to łatwo zrozumieć, że Shot Out to turniej, w którym wszystko jest możliwe.

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.