World Tour: słaby początek turnieju głównego

Dwa mecze i dwie porażki. Tak wygląda bilans dzisiejszych gier polskich par w trzygwiazdkowym turnieju rangi World Tour w malezyjskim Kuala Lumpur. Jutro biało - czerwone duety zagrają o awans do fazy pucharowej.

 

Po udanych kwalifikacjach Monika Brzostek i Aleksandra Wachowicz trafiły do grupy E. W pierwszym pojedynku zmierzyły się nie byle z kim, bo z trzykrotną mistrzynią olimpijską Kerri Walsh-Jennings oraz z nieco mniej utytułowaną partnerką - Brooke Sweat. Polki nie były rzecz jasna faworytkami tego starcia, ale mimo porażki naszych siatkarek nie można mówić, że był to jednostronny mecz. Biało - czerwone przegrały w dwóch setach do 17 i do 18. Jutro w spotkaniu o awans do 1/16 finału Brzostek i Wachowicz zmierzą się z Francuzkami Lezaną Placette i Alexią Richard.

 

Także słaby start w turnieju zanotowała jedyna męska para. Jakub Szałankiewicz i Maciej Rudol mieli zapewniony udział od razu od fazy grupowej. Swojego pierwszego meczu nie zaliczą jednak do udanych, bowiem na inaugurację przegrali w dwóch setach z Brazylijczykami Thiago i Santosem. Jutro o awans do 1/16 finału nasi reprezentanci zagrają z zawodnikami gospodarzy - Gee Jia Wei i Kwanem Youngiem Kuckiem.

 

Wyniki polskich par:

 

Brzostek/Wachowicz (POL) - Walsh/Sweat (USA) 0:2 (17:21, 18:21)

 

Szałankiewicz/Rudol (POL) - Thiago/Oscar (BRA) 0:2 (17:21, 20:22)