Gold Cup: dwanaście goli w meczach grupy "D", USA i Panama w 1/4 finału

Zakończyła się druga seria gier w fazie grupowej CONCACAF Gold Cup. Aż dwanaście bramek padło w meczach grupy "D", z której awans do ćwierćfinału zapewnili sobie już Amerykanie i Panamczycy.

 

Po emocjonującym spotkaniu, Panamczycy pokonali Gujanę - 4:2, a tym samym zapewnili sobie udział w 1/4 finału tego turnieju. Już po kwadransie gry wynik meczu otworzył Abdiel Arroyo, wykorzystując dogranie Michaela Murillo. Gujańczycy nie załamali się jednak i w 33. minucie wyrównali z rzutu karnego. Piłkę do bramki Luisa Mejii pewnie posłał Neil Danns. Panama odpowiedziała jeszcze przed przerwą, a właściwie zrobił to Terence Vancooten, który strzelił "swojaka". Kilka chwil po zmianie stron, na - 3:1 podwyższył Eric Davis, również wykorzystując jedenastkę. Kolejne gole padły w końcówce meczu. Najpierw bramkę dla Panamy zdobył Gabriel Torres, zaś w doliczonym czasie gry rozmiary porażki ponownie zmniejszył Danns i ponownie uczynił to z karnego.

 

Gujana 2:4 Panama (1:2)

 

Bramki: 33' (k.), 90+3' (k.) Danns - 16' Arroyo, 40' (sam.) Vancooten, 51' (k.) Davis, 86' Torres

 

Gujana: Clarke - Dover, Vancooten, Briggs, Gordon - Danns, Bonds (55' Duke-McKenna), Cox - Ondaan (66' Jeffrey), Welshman, Harriott (66' Marsh-Brown)

 

Panama: Mejia - Davis, Cummings, Torres, Murillo - Quintero, Cooper, Escobar, Barcenas (68' Rodriguez) - Blackburn (73' Torres), Arroyo (78' Pimentel)

 

Żółte kartki: Dover, Gordon, Clarke - Pimentel

 

Sędzia: D. Parchment (Jamajka)

 

.....

 

Amerykanie rozbili na stadionie w Cleveland ekipę Trynidadu i Tobago, wygrywając aż - 6:0. Dzięki tej wygranej zapewnili sobie udział w ćwierćfinale turnieju. Nic nie zapowiadało takiego pogromu, gdyż do przerwy było tylko - 1:0, po trafieniu Aarona Longa. W drugiej połowie współgospodarze turnieju dokonali dalszego dzieła zniszczenia rywala. Najpierw, w przeciągu trzech minut, dwukrotnie trafił Gyasi Zardes, a w 73. minucie na - 4:0 podwyższył Christian Pulisić, wykorzystując podanie Jordana Morrisa. Pięć minut później było już - 5:0. Tym razem do bramki Marvina Phillipsa skierował piłkę Paul Arriola. W samej końcówce wynik meczu zamknął ten, który go otworzył czyli Long.

 

Stany Zjednoczone 6:0 Trynidad i Tobago (1:0)

 

Bramki: 41', 90' Long, 66', 69' Zardes, 73' Pulisić, 78' Arriola

 

Stany Zjednoczone: Steffen - Lima (84' Cannon), Zimmerman, Long, Ream - Bradley, Boyd (61' Morris), McKennie, Pulisić, Arriola - Zardes (74' Altidore)

 

Trynidad i Tobago: Phillips - Hackshaw, David, Cyrus, Jones A. - George, Hyland (17' Molino), Cato, Paul, Lewis (68' Jones J.) - Garcia (77' Peltier)

 

Żółte kartki: McKennie - Jones A., Cyrus, Jones J.

 

Sędzia: S. Martinez (Honduras)