Tour de Suisse: Bernal zwycięzcą wyścigu, wspaniały rajd Carthy'ego

Hugh Carthy po samotnej jeździe praktycznie od startu do mety wygrał ostatni etap Tour de Suisse. W klasyfikacji generalnej triumfował Egan Bernal.

Ostatni etap wyścigu dookoła Szwajcarii był morderczy dla kolarzy. Na niewiele ponad 100 kilometrach musieli zmierzyć się z trzema podjazdami najwyższej kategorii: Nufenenpass, San Gottardo i Furkapass. Do mety z ostatniego podjazdu prowadził zjazd oraz płaski fragment.

Na samym początku miało miejsce wiele ataków. Na samotną akcję zdecydował się Hugh Carthy (Wielka Brytania, EF Education First). Wielu kolarzy, w tym Fabio Aru, Marc Soler i Mathias Frank próbowało dogonić Brytyjczyk, ale ten wypracował sobie przewagę. Różnica między samotnym kolarzem a peleton wzrosła do ponad 3 minut.

Hugh Carthy samotnie pokonał wszystkie podjazdy i zmierzał po piękny triumf. Peleton dogonił pozostałych uciekinierów. Pod koniec podjazdu na Furkapass z grupy faworytów zaatakował Rohan Dennis (Australia, Bahrain-Merida). Na kole wicelidera wyścigu pojawił się jednak lider Egan Bernal (Kolumbia, Team Ineos). Dwójka odjechała pozostałym kolarzom z czołówki klasyfikacji generalnej, ale nie miała szans na dogonienie Carthy'ego.

Kolarz z Wysp Brytyjskich dojechał do mety z przewagą ponad 2 minut nad Dennisem i Bernalem. W klasyfikacji generalnej triumfował Kolumbijczyk z przewagą 19 sekund nad Australijczykiem. Trzecie miejsce obronił Patrick Konrad (Austria, Bora-hansgrohe).

Łukasz Wiśniowski i Szymon Sajnok (CCC Team) stracili dzisiaj 21 minuty i 47 sekund, zajmując 88. i 95. miejsce. Maciej Bodnar (Bora-hansgrohe) nie ukończył etapu. W klasyfikacji generalnej Wiśniowski był 101., a Sajnok 112.