Mińsk 2019 - Badminton: krecz debla, porażka Rogalskiego

Trzeci dzień badmintonowych zmagań w Mińsku nie był, delikatnie pisząc, specjalnie udany dla naszych reprezentantów. Miłosz Bochat i Adam Cwalina nie dokończyli spotkania z Włochami Kevinem Stroblem i Giovannim Greco, a Michał Rogalski przegrał mecz z Holendrem Markiem Caljouwem.

 

Dla polskiego debla pojedynek z Włochami był okazją do godnego pożegnania się z Igrzyskami Europejskimi, bowiem już wczoraj nasi zawodnicy stracili szansę na awans do fazy pucharowej. Bochat i Cwalina dobrze weszli w to spotkanie, wygrywając kilka pierwszych lotek, ale potem inicjatywę przejęli badmintoniści z Półwyspu Apenińskiego. Strobel i Greco wykorzystywali najmniejsze błędy biało-czerwonych i powiększali przewagę punktową (6:5, 8:6, 11:7, 15:12). Polskiemu deblowi udało się doprowadzić w końcówce pierwszego seta do remisu (18:18). Ostatnie lotki tej partii należały jednak do rywali, którzy zdobyli trzy kolejne "oczka" i zapisali sobie inauguracyjnego seta na swoje konto.

 

Jak się później okazało pierwszy set był zarazem ostatnim, gdyż Polacy chwilę później poddali mecz i tym samym zakończyli swój udział w turnieju.

 

Miłosz Bochat/Adam Cwalina (POL) - Kevin Strobel/Giovanni Greco (ITA) 0:2 (0:21, 0:21)

 

Znacznie większą stawkę miał popołudniowy mecz Michała Rogalskiego z Holendrem Markiem Caljouwem. Zwycięzca tego pojedynku wygrałby również zmagania w grupie C. Niestety Polak nie zaczął tego spotkania najlepiej. Niemal przez całego seta gonił wynik, ale ostatecznie nie udało mu się wyrównać i pierwsza partia padła łupem Holendra.

 

W drugiej było niestety gorzej. Caljouw szybko wypracował sobie kilkupunktową przewagę i kontrolował przebieg seta. Rogalski nie potrafił zaskoczyć przeciwnika, a co za tym idzie zmniejszyć strat i to Holender triumfował pewnie, zwyciężając 2:0.

 

Michał Rogalski (POL) - Mark Caljouw (NED) 0:2 (18:21, 14:21)

 

Jutro o awans do ćwierćfinału powalczy mikst Magdalena Świerczyńska/Paweł Śmiłowski, który będzie mierzył się z reprezentantami Holandii Seleną Piek i Robinem Tabelingiem.