Serie A: męczarnie Napoli zakończone zwycięstwem, dublet Milika
- Data publikacji: 19.10.2019, 19:50
W 8. kolejce Serie A Napoli pokonało na własnym stadionie Hellas Verona 2:0. Bohaterem spotkania został Arkadiusz Milik, który strzelił obie bramki dla zwycięzców.
Ostatnie występy neapolitańczyków w lidze nie napawały optymizmem, dlatego żeby zatrzeć złe wrażenie z poprzednich kolejek Serie A gospodarze musieli koniecznie wygrać z zespołem Hellasu. Dla polskich kibiców było to przede wszystkim starcie naszych snajperów, bowiem od pierwszej minuty na boisko wybiegli po przeciwnych stronach Arkadiusz Milik i Mariusz Stępiński.
Pierwsza połowa z pewnością rozczarowała. Dość niespodziewanie stroną dominującą byli piłkarze gości, którzy wyszli na murawę po trzy punkty jak po swoje. Zawodnicy Hellasu częściej atakowali i tylko dzięki kapitalnej postawie Alexa Mereta nie wyszli na prowadzenie. W szczególności akcja z 18. minuty obiegnie wszystkie media nie tylko we Włoszech. Bramkarz Napoli trzykrotnie powstrzymywał strzały graczy z Werony i uchronił swój klub od straty bramki.
Po raz kolejny okazało się jak piłka bywa niesprawiedliwa. W 37. minucie ładną, zespołową lewym skrzydłem przeprowadzili podopieczni Carlo Ancelottiego. Fabian Ruiz zagrał z pierwszej piłki w pole karne, a tam świetnie spod opieki uwolnił się Milik, który strzałem przy bliższym słupku pokonał golkipera Hellasu. Była to tak naprawdę jedyna groźna sytuacja w wykonaniu Napoli. Do przerwy nic się już nie wydarzyło i oba zespoły zeszły przy jednobramkowym prowadzeniu gospodarzy.
Po wznowieniu gry również zbyt wiele się nie działo. Piłkarze z Werony nadal byli równorzędnym przeciwnikiem dla neapolitańczyków i nie pozwalali im na rozwinięcie skrzydeł. Trzeba otwarcie przyznać, że to goście atakowali, a podopieczni Ancelottiego strzelali bramki. W 67. minucie Lorenzo Insigne dośrodkował piłkę z rzutu wolnego w pole karne, tam lot futbolówki przeciął Milik, zdobywając swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Przyjezdni próbowali zdobyć choćby honorowe trafienie, lecz uderzenia Faraoniego i Kumbulli mijały słupek bramki strzeżonej przez Mereta.
Trzy punkty pozostały więc w Neapolu i pozwoliły umocnić się na 4. lokacie w tabeli Serie A. Piotr Zieliński pojawił się na murawie w 65. minucie. Zarówno Milik jak i Stępiński nie dograli spotkania do końca, bowiem zostali zmienieni w drugiej połowie.
Napoli - Hellas Verona 2:0 (0:0)
Bramki: 37', 67' Milik
SSC Napoli: Meret – Malcuit, Manolás, Koulibaly, Di Lorenzo – Callejón, Allan, Ruiz, Younes (65' P. Zieliński) – Milik (81' F. Llorente), L. Insigne (C) (76' D. Mertens)
Hellas Verona FC: Silvestri – Rrahmani, Kumbulla, Günter – Faraoni, S. Amrabat (81' Tutino), Veloso (C), Lazović – Zaccagni (52' Salcedo Mora), Pessina – Stępiński (60' Di Carmine).
Żółte kartki: 4' Koulibaly, 83' P. Zieliński, 90+1' D. Mertens – 15' Lazović, 54' Günter, 66' Faraoni
Sędzia: Marco Piccinini