Protesty w Chile. Milion ludzi na ulicach Santiago

  • Dodał: Łukasz Bok
  • Data publikacji: 26.10.2019, 12:59

Nie ustają protesty przeciwko drożyźnie i nierównościom społecznym w Chile. W piątek na ulice Santiago wyszło nawet milion osób.

 

W piątek odbyła się największa manifestacja od momentu rozpoczęcia protestów 14 października. Według gubernatora Santiago na ulicach stolicy Chile pojawiło się ponad milion osób.

 

Protestujący sparaliżowali miasto. Wznosili okrzyki antyrządowe, wzywali do reform politycznych i gospodarczych. Na ogół było pokojowo, główną bronią demonstrantów były garnki, w które uderzali łyżkami powodując ogromny hałas.

 

Protesty w Chile rozpoczęły się 14 października po decyzji władz o podniesieniu cen biletów na metro. W krótkim czasie demonstracje zamieniły się w krwawe zamieszki. Po raz pierwszy od 30 lat na ulice wyjechało wojsko. Służby wprowadziły godzinę policyjną w 16 okręgach.

 

W wyniku starć zginęło co najmniej 20 osób, a ponad 2000 zostało rannych. Kilka tysięcy osób aresztowano. Wśród ofiar jest Polak, który został przypadkowo postrzelony przez teścia w trakcie obrony sklepu przed szabrownikami.